Dzięki zamieszczonej, zatartej już prawie pieczątce wiemy, że praca powstała w ówczesnej Szkole Powszechnej w Wodzisławiu Śląskim (obecnie Liceum 14 Pułku Powstańców Śląskich), a jej inspiratorem był najpewniej ówczesny nauczyciel historii. - Odkryty album poświęcony został jednemu z najcięższych okresów w historii Wodzisławia Śląskiego jakim było pierwsze dziesięciolecie po II wojnie światowej, obejmujące okres do roku 1955. Miasto było wówczas w 80% zniszczone, z wielu kamienic pozostały w gruzy. Na ich miejsce budowano nowe - wyjaśnia Sławomir Kulpa, dyrektor Muzeum w Wodzisławiu.
Dziś już prawie nie widać, że niemal 3/4 wodzisławskiego Rynku ma nie tylko całkowicie nową, lecz i istotnie zmienioną zabudowę. Istniejące kamienice przyrynkowe zaprojektował nieżyjący już profesor politechniki w Gliwicach, architekt Franciszek Maurer, który swoją twórczość oparł m.in. na architekturze doby renesansu.
Album rozpoczyna pastelowa rycina wykonana brązową kredką na tekturowym kartonie. Autor dzieła na jednej stronie ukazał płonące mury północnej części wodzisławskiego rynku z marca 1945 r. z kościołem parafialnym w tle, w otoczeniu odbudowanego naroża północno – zachodniego rynku. Rysunek jest symboliczny i wymowny. Można go zatytułować: Jak feniks z popiołu, bo tak należy nazwać fenomen odbudowy wodzisławskiej starówki.
Bardzo cenną dla historii miasta jest załączony w albumie plan miasta w skali 1:2500, gdzie na żółto zaznaczono obiekty zburzone, nadające się tylko do rozbiórki, kolorem czerwonym oznaczono obiekty uszkodzone nadające się do odbudowy. Trzecią grupę na załączonej mapie stanowiły zabudowania oznaczone kolorem brązowym, które ocalały lub zostały mało uszkodzone.
Jak się okazuje mapa jest bezcennym źródłem historycznym, a jej oryginał powstał w kwietniu 1945 r. Wśród obiektów uszkodzonych znalazł się kościół parafialny wraz z probostwem, pałac Dietrichsteinów (obecnie siedziba Muzeum i USC), klasztor pofranciszkański. Doszczętnie wypalony został przyległy do klasztoru kościół ewangelicki, który planowano po wojnie rozebrać. Odpowiedzialna, odważna i mądra decyzja ówczesnego konserwatora zabytków Adama Kudły ocaliła ten obiekt powstały w XIII w. Wiele kamienic zaznaczonych na mapie planowano odbudować, co się nie powiodło ze względu na koszty i ówczesną politykę związaną z nacjonalizacją starówki wodzisławskiej. Przykładem takim może być kwartał przy ulicy Wincentego Styczyńskiego, gdzie wyburzono starą aptekę, budynek starego szpitala oraz dom św. Józefa fundacji proboszcza Franciszka Schnalke, a teren upaństwowiono.
Ciekawą partię materiału historycznego stanowią zdjęcia. Jest ich łącznie 20 sztuk. Wśród nich jest ujęcie zniszczonego prezbiterium kościoła ewangelickiego, czy zniszczonego domu przy ulicy Zamkowej, Świerczewskiego. Do tego są sugestywne opisy: „Ruiny i zgliszcza; zburzone domy, przeorane bombami ulice- oto obraz wyzwolonego w 1945 r. Wodzisławia. Zniszczenia wojenne były ogromne. Wynosiły około 80 proc. Szczególnie zniszczeniu uległo centrum miasta. Jego północna i zachodnia część przedstawiała jedno wielkie rumowisko. Straszliwy obraz przedstawiały palące się domy, kupy gruzu, powyginane dźwigary, połamane drzwi, okna, podłogi, popękane ściany i straszliwą pustką ziejące pokoje. Uszkodzeniu uległy prawie wszystkie domy. Świadczyły o tym wybite pociskami dziury, stłuczone szyby, pozrywane dachówki i zniszczone dachy”.
Na innej karcie kroniki – albumu czytamy: „Pewnego pięknego, wiosennego dnia 1945 r. przeciągłe, pełne radości gwizdy syren obwieściły światu koniec II wojny światowej. Skończyły się lata okupacji, lata udręki i głodu, lata pożogi i wojny… Do walki tutaj przystąpili również mieszkańcy Wodzisławia. Zastukały kilofy, zgrzytnęły łopaty, potoczyły się wózki załadowane gruzem. Pracowali wszyscy, pracowali z zapałem i młodzi i starzy. Wspólnymi siłami udało się najpierw uprzątnąć ulice z gruzu a potem przystąpiono do odbudowy. Z roku na rok coraz więcej domów podniosło się z ruin. Mieszkańcom prywatnym pomogło Państwowo Przedsiębiorstwo Budowlane. Trudy nie poszły na marne. Po dziesięciu latach Polski Ludowej stanęło nowe piękniejsze miasto. Do dziś zniknęły już prawie ślady wojny, tylko, gdzieniegdzie widnieją jeszcze szczątki pożogi wojennej, które szybko znikają. Rynek pokrył się pięknymi stylowymi kamieniczkami i blokami mieszkalnymi, w których mieszkają ludzie pracy, przodownicy kopalń. Piękne arkady wróciły miastu charakter zabytkowego grodu. Oprócz rynku odbudowano i inne części miasta, odbudowano ośrodki kulturalne i zdrowotne. Ślady wojny znikają szybko. Po dziesięciu latach Polski Ludowej mieszkańcy Wodzisławia mogą z dumą patrzeć na swój dorobek, na swoje osiągnięcia”.
Również dość długi tekst poświęcony został ówczesnej Szkole Powszechnej, która tak jak inne budynki śródmieścia uległa znacznym uszkodzeniom. Liczne były wyrwy w murach, uszkodzony został dach. Placówka zmagała się z brakiem umeblowania, pomocy pedagogicznych, ale także brakiem kadr nauczycielskich. Dzięki zaangażowaniu ówczesnego kierownika Rudolfa Bonarka udało się szkołę przywrócić do użytku.
Wiele zdjęć w albumie przedstawia już Wodzisław odbudowany, gdzie przejawia się szara, siermiężna rzeczywistość lat 50.tych ubiegłego wieku. Z opisów wynika, że była traktowana jako postęp w stosunku od tego, czego doświadczyli Wodzisławianie kilka lat wcześniej.
- Dzięki odkrytemu albumowi – kronice możemy wiele się dowiedzieć o tych trudnych czasach. Czasów – pustki – biedy – beznadziei – ciężkiej, ofiarnej pracy – odbudowy miasta i sprawdzić jakim był Wodzisław po 1945 r. a jakim jest teraz - dodaje Sławomir Kulpa.
Tagi: muzeum, Wodzisław, Sławomir Kulpa
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Rydułtowy: potrącenie dziecka na strefie gospodarczej
6696Radlin: będzie głośno. JSW ostrzega
6610I sesja RM nowej kadencji: ślubowali radni oraz prezydent. Jest nowy przewodniczący RM
6488Radlin: dachowanie na ul. Cmentarnej. 74-latek trafił do szpitala
5758I sesja Rady Powiatu za nami. Leszek Bizoń nadal Starostą Wodzisławskim
4248Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Wodzisławiu Śląskim?
+94 / -53Oficjalnie: Mieczysław Kieca wygrywa wybory w Wodzisławiu Śląskim
+63 / -42Wypadł z drogi i zawisł na barierkach. Miał 3 promile...
+20 / -0Policja wyjaśnia okoliczności śmiertelnego wypadku. Są wstępne ustalenia
+23 / -4Reanimacja pasażera w Rydułtowach. Policja przekazała szczegóły
+17 / -2Kolizja na ul. Grodzisko. Kierujący BMW jechał za szybko
1ZUS skontrolował zwolnienia lekarskie. W Śląskiem wstrzymano świadczenia na kwotę 1,7 mln złotych
1Znamy kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Kto startuje z naszego okręgu?
1Rydułtowy: potrącenie dziecka na strefie gospodarczej
1Niebezpiecznie na "Trzech Wzgórzach". 11-latek doprowadził do zderzenia
1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~freebutterfly 2015-12-15
09:30:03
Bardzo ciekawy artykuł. Szkoda, że tylko jedno zdjęcie.
~Mysza 2015-12-15
10:58:42
Bo to ma Nas mieszkańców zachęcić do odwiedzenia Muzeum, żeby zobaczyć resztę ciekawych zdjęć ;)
~Rychu 2015-12-15
11:41:03
Tyle odbudować w 10 lat. Obecnie to 2 lata trzeba czekać na projekt, potem przetarg, unieważnienie przetargu, drugi przetarg, rozpoczęcie budowy, upadek inwestora, kolejny przetarg i za 10 lat może by jedną kamienicę się dało odbudować ;)