- Ledwo go zobaczyłem bardzo mnie zauroczył. To prawdziwa perełka architektoniczna. To budynek w kształcie pół podkowy. Do tego położony w bardzo atrakcyjnym miejscu, na trasie Wodzisław – granica państwa – mówi właściciel.
Odkąd wszedł w jego posiadanie wymienił dach. – Nie ukrywam, że mam pewne plany związane z tym zabytkiem. Nie chciałbym ich jednak ujawniać, ponieważ wcześniej muszę uzyskać pozwolenia konserwatora zabytków i inne dokumenty, które pozwoliłyby adaptować pałacyk na nasze potrzeby – mówi Mirosław Holota. Z pewnością pałacyk będzie ogólnodostępny i będą z niego mogli korzystać okoliczni mieszkańcy.
Nie ukrywa, że dąży do stworzenia spółki prawa handlowego. Ta w całości miałaby pokryć koszty remontu a później czerpać zyski z prowadzonej tu działalności gospodarczej. – Jestem właścicielem kilku zabytków architektury. To prawdziwa skarbonka bez dna. Sam remont dachu pałacyku w Gorzycach sporo kosztował. Idealnym rozwiązaniem byłaby spółka – dodaje Mirosław Holota.
Trwa kalkulacja inwestycji. Następnie stworzona zostanie spółka a ostatecznie biznes plan i realizacja. – Chciałbym zrobić remont jak najszybciej. Wszystko zależy od konserwatora zabytków – mówi. I zapewnia, że docelowo pałacyk myśliwski zostanie odrestaurowany w ciągu najbliższych 5 lat.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert