W projekcie pt. „Koń moim przyjacielem – hipoterapia krok do lepszego poznawania świata”, który rozpoczął się w latem 2012 roku, uczestniczy 24 dzieci i młodzieży. Każde z nich objęte było zajęciami z zakresu hipoterapii, plastyki i wspomagania. Ich celem jest przede wszystkim zwiększenie sprawności fizycznej i psychicznej dzieciaków, usprawnienie ich intelektualnego, poznawczego i emocjonalnego rozwoju oraz poprawa koordynacji wzrokowo-ruchowej i orientacji przestrzennej.
- Jestem szczęśliwa, że mój syn mógł uczestniczyć w tych zajęciach – mówi Martyna Kroczek, matka 18-letniego Piotra z zespołem Downa. – Rzadko mamy okazję korzystać z tej formy rehabilitacji, a jej efekty widać z dnia na dzień. Piotrek jest zrelaksowany, rozpromieniony, szczęśliwy. W domu z uśmiechem powtarza słowo „Lala”. To imię jego ulubionego konia – dodaje.
Całkowity koszt projektu to prawie 38 tys. zł.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Urodzinowa niespodzianka dla Bartka. Policjanci spełnili jego marzenie!
+13 / -9Kolejna edycja Festiwalu "ŚpiewaMY". Znów było wyjątkowo!
+0 / -1Uczeń „Budowlanki” najlepszy na Olimpiadzie Wiedzy i Umiejętności Budowlanych
+9 / -10"Okrakiem przez wiek. Strzępy pamięci". Spotkanie z dr Józefem Musiołem
+0 / -1Taniec: Miraż i DanceCap przywożą medale z mistrzostw w Pawłowicach
+0 / -2Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~ 2012-10-25
08:33:34
Super artykuł, tytuł i wstęp pisany w czasie teraźniejszym, żeby w samej treści poinformować, że projekt się zakończył. Dlaczego informacje o darmowych inicjatywach i projektach pojawiają się po fakcie? Dlaczego plakaty promujące pojawiły się w poradniach pod sam koniec projektu? i najważniejsze, dlaczego pomimo tego, że w powiecie jest ogrom chorych dzieci ciężko było uzbierać grupę? i dlaczego jeździły też zdrowe dzieci?