Najważniejszym celem federacji jest jednak zmiana wizerunku trzeciego sektora w oczach samorządowców. W skład federacji , która istnieje od 2004 roku wchodzi 25 organizacji z terenu Subregionu Zachodniego. – Jesteśmy otwarci na nowych członków, chociaż nie liczba jest tutaj najważniejsza. Ważne jest to, że to reprezentacja organizacji z całego subregionu, a podejście do działalności organizacji bardzo się różni. Są miasta bądź gminy, gdzie organizacje traktowane są partnersko przez samorządy, ale są też takie, gdzie przedstawiciele NGO traktowani są jak natręci, a czasami nawet jak rywale, bo sektor wychowuje ludzi aktywnych, którzy wiedzą, czego chcą, więc mogą być pewnym zagrożeniem – mówi Arkadiusz Skowron.
FOPSZ jednak raczej stara się łagodzić animozje. Na niektórych płaszczyznach przedstawicielom sektora pozarządowego i samorządowego udaje się powoli wypracować wspólny front. W ramach jednego z tegorocznych projektów „Kickoff – wykop dla kultury”, którego celem było integrowanie środowiska kulturalnego w regionie, udało się do wspólnych cyklicznych dyskusji zaprosić zarówno przedstawicieli instytucji, jak i reprezentantów NGO.
A jak w federacji ocenia się kondycję naszego trzeciego sektora? Przede wszystkim to sektor niejednorodny. – Pomiędzy tym przeszło tysiącem organizacji jest tak naprawdę kilkadziesiąt, które się rozwijają, które prężnie działają. Są takie, które inkubują, szkolą i ciągną za sobą inne. Ale nie ma wątpliwości, że sektor się rozwija, i staje się coraz bardziej widoczny, i rośnie jego znaczenie – mówi Piotr Dominiak.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert