Nie tak wyobrażał sobie nocną jazdę autem pewien 24-letni wodzisławianin. Idący środkiem asfaltu pieszy wziął do ręki pasek od spodni i zaczął uderzać karoserię.
Te dość komiczne sceny rozegrały się 6 czerwca przed północą na ul. Radlińskiej.
24-letni wodzisławianin jechał z pasażerem w stronę Radlina. Zauważył pieszego idącego środkiem ulicy. Ten ani myślał zejść na chodnik. Kierowca musiał się zatrzymać. Reakcja pieszego go zaskoczyła. Mężczyzna, po którym wyraźnie było widać, że wypił sporo alkoholu, wziął do ręki pasek od spodni i zaczął uderzać w karoserię.
Kierowca wyszedł z auta uspokoić pieszego. Ten zaczął się cofać i przewrócił się. Padł twarzą na asfalt, rozciął sobie skórę na łuku brwiowym i policzku. Kierowca nie czekając wezwał karetkę, która zabrała nieszczęśnika do szpitala. Wodzisławianin pojechał potem na komendę policji opowiedzieć o wszystkim. St. sierż. Katarzyna Muszyńska z wodzisławskiej policji mówi, że wolał sam przedstawić fakty, niż narażać się potem na oskarżenia o potrącenie pieszego.
Jak się okazało pijanym mężczyzną jest 66-letni wodzisławianin. Miał 2,8 promila alkoholu we krwi. Sam potwierdził, że się potknął z uwagi na sporą ilość wypitego alkoholu i problemy z utrzymaniem równowagi. Nie potrafił wyjaśnić, dlaczego uderzał paskiem w samochód.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
[AKTUALIZACJA] Tragedia na os. 1 Maja. Mężczyzna zginął na miejscu. Sprawcą pijany kierowca!
14228Rydułtowy: potrącenie dziecka na strefie gospodarczej
7109Radlin: będzie głośno. JSW ostrzega
6713I sesja RM nowej kadencji: ślubowali radni oraz prezydent. Jest nowy przewodniczący RM
6574Radlin: dachowanie na ul. Cmentarnej. 74-latek trafił do szpitala
5890Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Wodzisławiu Śląskim?
+94 / -53Oficjalnie: Mieczysław Kieca wygrywa wybory w Wodzisławiu Śląskim
+63 / -42Wypadł z drogi i zawisł na barierkach. Miał 3 promile...
+20 / -0Policja wyjaśnia okoliczności śmiertelnego wypadku. Są wstępne ustalenia
+23 / -4Reanimacja pasażera w Rydułtowach. Policja przekazała szczegóły
+17 / -2[AKTUALIZACJA] Tragedia na os. 1 Maja. Mężczyzna zginął na miejscu. Sprawcą pijany kierowca!
2Kolizja na ul. Grodzisko. Kierujący BMW jechał za szybko
1ZUS skontrolował zwolnienia lekarskie. W Śląskiem wstrzymano świadczenia na kwotę 1,7 mln złotych
1Znamy kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Kto startuje z naszego okręgu?
1Rydułtowy: potrącenie dziecka na strefie gospodarczej
1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Damian Musioł 2018-06-12
11:34:13
Fake news... Szkoda słów:/
~bagienko 2018-06-12
11:39:49
Damian Musioł - szkoda słów na twój komentarz
~Kasia Giż 2018-06-12
12:00:43
bagienko, byłeś tam, że się odzywasz?
~Justyna Gogółka 2018-06-12
12:06:24
Jakiś czas temu koło myjni na Radlinskiej stał chłop i też próbował uderzać w auta jadące...
~pietruch 2018-06-12
12:20:36
Samochód mu zaczął fikać, to go pasem...
~bagienko 2018-06-12
12:33:24
Kasia Giż - nie, nie byłem, za to czytam ze zrozumieniem i widzę zdanie, że 66-latek potwierdził, że się przewrócił. Poza tym staruszek miał cholerne szczęście, że to się tak skończyło, bo jakby się przewrócił bez świadków i ktoś go potrącił/zabił, to dopiero byłoby nieszczęscie.
~ 2018-06-12
12:41:59
Nazywanie 66-letniego człowieka staruszkiem jest trochę dziwne. Taki staruszek to jeszcze rok temu musiał pracować.
~bagienko 2018-06-12
12:55:07
racja, vladislav, męążczyzna w sile wieku. choć zgodzisz się, że staruszek to dobrotliwa formułka
~Kasia Giż 2018-06-12
18:11:05
bagienko, nie wątpię w twoją umiejętność czytania ze zrozumieniem. Chodzi o to, że to co tu jest napisane, czyli przedstawione z punktu widzenia kierowcy, a rzeczywistość to całkowicie dwie różne sprawy. Pijany vel dla ciebie "staruszek" miał cholerne szczęście, że jechało akurat auto, z którego wezwano karetkę. Dziwne, że fakt ten nie został umieszczony w artykule. Niestety kierowca raczej nie poczuwał się do tego, by wezwać pomoc, tylko odjechał. Co się wydarzyło wcześniej nie wiem, ale to nie wyglądało na zwykły upadek, złamany nos wskazywał na coś innego. Sprawiedliwość jak zwykle znajdziemy tylko w słowniku pod literą "S".