Likwidacja szkół: radni zaczynają się łamać

Obrady pierwszych dwóch komisji – oświaty i budżetu, przebiegły po myśli prezydenta. Radni obu komisji stosunkiem 3:2 opowiedzieli się za likwidacją >

3 lutego nie poszło już tak łatwo.

Dyskusja trwała ponad 6 godzin. Stanowisko w sprawie likwidacji zmieniło Porozumienie Rodziców, które już nie neguje pomysłu likwidacji, ale apeluje, by sprawę załatwić polubownie. - Padło wiele słów, stworzono kilka projektów rozwiązań. Stworzono też wiele projektów np. graficznych. Uruchomiono machinę medialną. Zaangażowani w sprawę są zapewne zmęczeni, ale i zdeterminowani. Będąc czynnym uczestnikiem tych działań i dyskusji zwracam się do osób tworzących politykę miejską – radnych i prezydentów: z propozycją zaprzestania prac nad projektem uchwały intencyjnej dotyczącej racjonalizacji sieci placówek oświatowych. Zaprzestania prac teraz, w takim kształcie i w takiej atmosferze. Wnoszę o rzeczową, prowadzoną w spokojnej atmosferze i uwzględniającą wszystkie aspekty w tym ekonomiczne i społeczne oraz angażującą wszystkie zainteresowane grupy społeczne i zawodowe debatę o reformie wodzisławskiej oświaty – mówił przedstawiciel porozumienia Jarosław Świta.

Główny argument za takim rozwiązaniem miały by być finanse, ponieważ likwidacja szkół nie skutkuje istotnymi zmianami dla budżetu w bieżącym roku i roku 2012. - A wiele kwestii budzi wątpliwości i wymaga dopracowania. I to nie tylko przez prezydentów, czy radnych, ale także przez środowiska najbliższe szkołom i przedszkolom czyli przez rodziców, nauczycieli, dyrektorów, Rady Dzielnic – mówił Świta.

Czy te słowa przekonały radnych? Każda z komisji, tj. strategii i rozwoju miasta, gospodarki komunalnej oraz prawa negatywnie zaopiniowała projekt uchwały.

Przeciwko likwidacji głosował Adam Króliczek, Zofia Wistuba, Ryszard Zalewski, Eugeniusz Chłapek, Franciszek Plutowski i Jan Zemło. Przewodniczący Rady Miejskiej Jan Grabowiecki tym razem wstrzymał się od głosu, choć wczoraj był za. Uchwałę poparli: Czesław Rychlik, Ireneusz Skupień i Roman Szamatowicz.

Ostatecznie o tym, czy władze miasta mają podjąć się likwidacji szkół zdecyduje głosowanie z 9 lutego. Do tej pory 8 radnych sprzeciwiło się likwidacji. Do odrzucenia uchwały potrzebną są głosy co najmniej 11 radnych, bo rada miejska liczy ich 21.

7 lutego o godz. 13.00 spotkają się ostatnie z komisji, tj: zdrowia, ochrony środowiska i rewizyjna.