Street Workout Rydułtowy – tak nazywa się grupa młodych ludzi, którzy we wrześniu 2016 roku zaczęli wspólnie spędzać czas na ćwiczeniach. - Jesteśmy jak wielka rodzina – mówią o swojej grupie jej członkowie.
Średnia wieku w Street Workout Rydułtowy wynosi 23 lata. Grupę tworzą Szymon Pieła, Łukasz Moskwa, Bartosz Spratek, Przemysław Gajda, Damian Jarosławski, Sebastian Rak, Tobiasz Wiśniewski, Mateusz Korus, Aleksandra Reinhold, Martyna Skupińska, Agnieszka Karasu. Każdy z nich jest inny, pozytywny ale łączy ich wspólna pasja - ćwiczenia.
Ich początki ze sportem były różne, jedni ćwiczyli lekkoatletykę, inni po prostu chodzili na siłownię. Poznali się przypadkiem na boisku przy Gimnazjum nr 1 w Rydułtowach gdzie znajdują się poręcze. Zaczęli trenować razem. Poręcze nie były w dobrym stanie ale nadawały się do użytku. Spędzali ze sobą coraz więcej czasu na treningach jak i po nich. Mimo że każdy z nich miał inne zajęcia jak praca czy szkoła, trenują codziennie. Przynajmniej po półtorej godziny.
– Jesteśmy jak jedna wielka rodzina, nie ma rywalizacji ale pomoc. Wspieramy się, pokazujemy sobie nawzajem, co możemy zrobić lepiej, podziwiamy siebie nawzajem, cieszymy się swoją obecnością, mamy z kim pogadać i potrenować – mówi każdy członek grupy.
Street workout to ćwiczenia z własną masą ciała, elementy akrobatyki, dynamiki oraz gimnastyki. - Ten sport nie jest bardzo znany w naszym kraju, jest w Polsce dopiero od trzech lat – przybliża jego specyfikę Bartek.
Jego koledzy przekonują, że ten sport jest dla każdego. - Trzeba mieć tylko chęci i nie poddawać się. Początki zawsze są trudne, najtrudniejszą przeszkodą jest własna psychika ale jak widać nawet dziewczyny już się przełamują i zaczynają ćwiczyć – mówią Łukasz i Szymon.
Młodzi rydułtowianie wyjaśniają, że jest to sport kontaktowy. - Zdarzają się kontuzje jak w każdym sporcie, najczęściej zdarzają się siniaki. By zapobiegać kontuzją trzeba się porządnie rozgrzać oraz ćwiczyć z głową – mówią.
Mają swoje ulubione figury. – Osobiście podoba mi się human flag czyli taka flaga z człowieka – Łukasz. - Ja trenuję bardziej pod stanie na rękach i pod tym kątem figury – Bartek. - Chciałbym umieć planche czyli pompkę, w której nogi są w powietrzu, ale nim to osiągnę, minie trochę czasu, trzeba mieć mocne ciało – twierdzi Szymon. - Ja trenuję takie wysokie podciągnięcie, wypchnięcie ciała nad drążek – dodaje Ola.
Trenowanie daje wiele korzyści, jak dobre samopoczucie, zdrowie, czy wysportowaną sylwetkę i wzmocnione ciało. - Mamy wielką przyjemność z tego co robimy, najbardziej motywuje nas gdy coś wyjdzie, gdy dłuższy czas staramy się osiągnąć pewną figurę i wreszcie się uda. Dla nas to dobra zabawa, w sumie do tego sportu wystarczy kawałek ziemi do robienia pompek czy innych prostych ćwiczeń – mówią Łukasz i Szymon.
Naturalnym następnym krokiem wydaje się udział w zawodach. Podczas zmagań zawodnicy, zarówno kobiety, jak i mężczyźni, mają 2-3 minuty, by pokazać co potrafią. Oceniane są zarówno ćwiczenia dowolne, tzw. freestyle, jak i siłowe, w których liczą się powtórzenia np.: podciągnięć. W Street Workout Rydułtowy przyznają, że jeszcze nie są gotowi do wystartowania w zawodach. - Może za rok spróbujemy i uda się coś osiągnąć. -mówią.
Podpatrują natomiast najlepszych. Na początku sierpnia pojechali do Krakowa na Mistrzostwa Polski Street Workout. - Obserwujemy na zawodach wielu ludzi, mnie osobiście zaimponowała mistrzyni Polski, która ma dopiero 17 lat a to co robiła było niesamowite, aż ciarki przechodziły – mówi Szymon.
Dziś młodych rydułtowian spotkać można na Seledynowej Wyspie przy ul. Engelsa. Ćwiczą na niedawno zamontowanych przez miasto przyrządach do street workoutu. – Podoba nam się i to bardzo, bo na drążkach przy gimnazjum baliśmy się, że się rozbijemy, bo niestety są już stare. Park daje nam nowe możliwości i przyjemniejszy trening – mówi Bartek.
I zaprasza wszystkich chętnych. - Zapraszamy wszystkich w każdym wieku na treningi, pomożemy, pokażemy jak ćwiczyć. Panuje tu miła atmosfera, a chyba lepiej odłożyć telefon i zadbać o swoje ciało i dobre samopoczucie.
Poczynania grupy można śledzić na fanpejdżu grupy facebook.com/DzikiSW.
Zdjęcia w artykule zapożyczone z fanpejdżu Street Workout Rydułtowy za pozwoleniem Szymona Piły.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
I sesja RM nowej kadencji: ślubowali radni oraz prezydent. Jest nowy przewodniczący RM
6449Radlin: będzie głośno. JSW ostrzega
6210Rydułtowy: potrącenie dziecka na strefie gospodarczej
5996Radlin: dachowanie na ul. Cmentarnej. 74-latek trafił do szpitala
5505I sesja Rady Powiatu za nami. Leszek Bizoń nadal Starostą Wodzisławskim
4198Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Wodzisławiu Śląskim?
+94 / -53Oficjalnie: Mieczysław Kieca wygrywa wybory w Wodzisławiu Śląskim
+63 / -42Wypadł z drogi i zawisł na barierkach. Miał 3 promile...
+20 / -0Policja wyjaśnia okoliczności śmiertelnego wypadku. Są wstępne ustalenia
+23 / -4Reanimacja pasażera w Rydułtowach. Policja przekazała szczegóły
+17 / -2Kolizja na ul. Grodzisko. Kierujący BMW jechał za szybko
1ZUS skontrolował zwolnienia lekarskie. W Śląskiem wstrzymano świadczenia na kwotę 1,7 mln złotych
1Znamy kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Kto startuje z naszego okręgu?
1Rydułtowy: potrącenie dziecka na strefie gospodarczej
1Niebezpiecznie na "Trzech Wzgórzach". 11-latek doprowadził do zderzenia
1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert