Są przypadki, które nie powinny mieć miejsca, ale jednak się zdarzają… i zaskakują nas muzealników. To cieszy - mówią Pracownicy wodzisławskiego Muzeum.
- Kilka dni temu dostaliśmy podarunek od Pana Jerzego Gruchlika, który podarował nam niezwykły eksponat – prądnicę, czyli końcówkę węża strażackiego, którą strażak trzymał gasząc pożar - informuje wodzisławskie muzeum.
Jak wykazały ekspertyzy potwierdzone przez dr Pawła Gąsiorczyka z Centralnego Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach, zabytek ten wyprodukowano w końcu XIX w.
- Dla nas istotne znaczenie ma fakt, że na okrągłym łączu jest wybita stara, niemiecka nazwa naszego miasta - Loslau. Dzięki tej informacji wiemy, że eksponat ten jest najstarszym zabytkiem pożarnictwa związanego bezpośrednio z naszym miastem! - dodają pracownicy Muzeum.
Przypomnijmy, że straż pożarna w Wodzisławiu została złożona w 1887 r., jej pierwszym komendantem był Hermann Arendt, a ogniomistrzami Max Juranek i Wilhelm Ganczarski. Za sprzęt odpowiadał w tym czasie ślusarz Wilhelm Trunk. Drewniana remiza znajdowała się w tym czasie przy ulicy Wałowej:
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Urodzinowa niespodzianka dla Bartka. Policjanci spełnili jego marzenie!
+13 / -9Kolejna edycja Festiwalu "ŚpiewaMY". Znów było wyjątkowo!
+0 / -1Uczeń „Budowlanki” najlepszy na Olimpiadzie Wiedzy i Umiejętności Budowlanych
+9 / -10"Okrakiem przez wiek. Strzępy pamięci". Spotkanie z dr Józefem Musiołem
+0 / -1Taniec: Miraż i DanceCap przywożą medale z mistrzostw w Pawłowicach
+0 / -2Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert