Powiat: niespokojna sylwestrowa noc

Dach MOK-u w Pszowie zapalił się najprawdopodobniej od petardy. Straż zaalarmowali mieszkańcy pobliskiego bloku. O 1-wszej w nocy w Nowym Roku zauważyli ogień.

 

Dach jest betonowy więc pożar nie spowodował większych szkód. Zniszczył 9 metrów kwadratowych powierzchni. Straty oszacowano na 5 tysięcy złotych. Sprawą zajęła się policja, która sprawdzi czy nie doszło do zaniedbań ze strony osób, które odpalały sztuczne ognie z dachu pszowskiego MOK-u.

 

W sylwestrową noc paliła się też piwnica w domu jednorodzinnym w Czyżowicach. Tam straty oszacowano na tysiąc zł.

Zaś o 4.00 nad ranem strażacy gasili pożar piwnicy w bloku Spółdzielni Mieszkaniowej "Marcel" przy ulicy 1 Maja w Wodzisławiu. W trakcie akcji ewakuowano pięć osób zagrożonych płomieniami i gęstym dymem, które buchały z piwnicy.

 

Spaliły się sprzęt komputerowy, akumulator oraz składowane w piwnicy papiery. Walka z pożarem trwała ponad trzy godziny. Na razie nie ustalono przyczyny zdarzenia. Sprawą zajęła się policja.