Trwa rozbudowa placu zabaw w Parku Miejskim

Nie chciałbym zbytnio bronić urzędu miasta, ale - co do naprawiania - niestety place zabaw mają to do siebie, że trzeba je na bieżąco naprawiać/utrzymywać, bo dzieci i rodzice je zużywają/niszczą w szybkim tempie. Na osiedlach dzieje się podobnie. Problemem placu zabaw w parku jest to, że jest zbyt wymyślaty i dlatego kłopotów z nim jest więcej. A w ogóle kompletnym niewypałem był ten gruby żwir jako podłoże. Natomiast teraz, skoro już jest ten plac, to trzeba go po prostu zrobić na cacy

A to mhl jest jakąś wyrocznią? Gościem "znam się na wszystkim?" Co powie mhl, to wszyscy muszą przyjąć do wiadomości i się do tego stosować? Wyraźnie napisałem, że nie chce bronić miasta, ale prawda jest taka, że dzieci psują. Chcący, niechcący, ale psują. Bo używają. I to jest normalne. Mam dzieci, to wiem. Czy mhl ma dzieci? nie wiem. Ale czasem trzeba umieć rozumieć konkretną sytuację, a nie krytykować tylko dlatego, że jest "made by Kieca"

Jest temat urząd, jest i Maja. Znowu można dokopać urzędnikom.
Piszcie częściej o Urzędzie to Maja będzie mieć naprawdę szczęśliwe życie.

vladislav, nie chodzi o to, że się kopie UM dla kopania. Ten plac budzi kontrowersje od początku. Pamiętasz jakim żwirkiem był wysypany na początku? Był tak ostry, że dzieci się raniły. Koparka non stop była połamana, wykładzina pękała. Nie chcę się powtarzać, ale niektóre szkody czyniły dzieci, natomiast część szkód to były ewidentne niedoróbki, albo nietrafione pomysły. Dlatego mam nadzieję, że teraz już to zrobią na tip top