Wodzisław: debata kandydatów na prezydenta

Debata podzielona była na dwie części: pytania moderatora i publiczności. Każdy z kandydatów miał dwie i pół minuty na wyrażenie swojego poglądu. I trzeba przyznać, że dyskusja była merytoryczna.

Pytania moderatora dotyczyły przyszłości Straży Miejskiej, funkcjonowania kultury i sportu w mieście, pierwszych decyzji prezydenckich i sposobów pozyskania funduszy na realizacje wyborczych obietnic.

Anna Białek i Adam Sobala zaczną rządy od wybrania zastępców i analizy budżetu. Kandydatka chce też opracować raport otwarcia a Sobala zmienić kadrę urzędniczą.

- Chcę, by mój zastępca był wyłoniony w konkursie – mówił Sobala.

Józef Szymaniec również zamierza bliżej przyjrzeć się budżetowi miasta i administracji. Ponadto widzi potrzebę zastanowienia się nad źródłem finansowania dalszego rozwoju miasta. Mieczysław Kieca zapowiada kadencję kontynuacji działań. Zamierza przedstawić plan stabilizacji i racjonalizacji wydatków, dokonać zmian w statucie miasta i wprowadzić w radzie miasta imienne głosowanie.

 

Zobacz więcej zdjęć z debaty >

Anna Białek jak i Adam Sobala zdecydowanie są za likwidacją Straży Miejskiej. Ich zdaniem 2 mln złotych rocznie na jej utrzymanie, to zdecydowanie za dużo w porównaniu do skuteczności działania strażników. Józef Szymaniec optował za zmianą godzin funkcjonowania straży, zaś Kieca jest za reorganizacją. Sugerował, że 31 tysięcy interwencji w ostatnich czterech latach jest wystarczającym argumentem za utrzymaniem jednostki przy życiu.

 

W dalszej kolejności kandydaci wyrazić swoje zdanie w kwestii likwidacja szkół i ograniczenie wydatków w oświacie. Józef Szymaniec stwierdził, że przy braku pełnych informacji (aluzja do zatajonego protokołu prezydenckiej komisji ds. sieci placówek oświatowych– od red.) nie może w pełni odpowiedzieć na pytanie.

- Likwidacja placowek jest dla mnie prostactwem – mówiła Anna Białek.

Jej zdaniem, utworzenie szkół mistrzostwa sportowego czy o profilu artystycznym jest rozwiązaniem problemu finansowania oświaty.

- Zwiększy się liczba uczniów a więc i dotacja – przekonywała.

Kieca zaznaczył, że likwidacja szkół to nie decyzja prezydenta a rady miasta, jednak temat jest trudny i wymagający. Adam Sobala powielił pogląd Anny Białek.

 

Kolejny temat to kultura i sport. Funkcjonowanie jednostek odpowiedzialnych za te dziedziny życia publicznego są zadowalające zdaniem obecnego prezydenta. Józef Szymaniec widzi możliwość doadtkowego wykorzystania stadionu na poczet organizacji imprez masowych oraz potrzebę reaktywowania Balatonu.

- Kultura w naszym mieście ma się dobrze. Jastrzębie wzoruje się na Wodzislawskim Centrum Kultury – mówił.

Anna Białek chciałaby, żeby kultura stała się towarem eksportowym. Widzi się również w roli partnera klubów sportowych. Adam Sobala chce umożliwić młodym artystom bezpłatne korzystanie z muszli koncertowej, by mogli się wypromować.

 

Sprawa finansowania przedwyborczych obietnic ujawniła wspólne zdanie kandydatów. Każdy z nich stoi na stanowisku, że konieczne są oszczędności. Anna Białek chce zaoszczędzić likwidując straż i racjonalizując zatrudnienie w Urzędzie Miasta. Zarzucała obecnemu prezydentowi zatrudnienie 40 dodatkowych urzedników. Adam Sobala zamierza uszczuplić wydatki na promocję i budżet Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.

- Pięć milionów wydaje się na ZGM, a nawet liści w mieście nie ma kto posprzątać – mówił.

Józef Szymaniec stawia na współpracę ze stowarzyszeniami.

- Komórka urzędu miasta odpowiedzialna za pozyskiwanie funduszy europejskich mogłyby pomóc stowarzyszeniom w pisaniu projektów i w ten sposób pozyskiwać środki na inwestycje - tłumaczył.

Mieczysław Kieca nie widzi przeszkód w finansowaniu inwestycji, ale po wdrożeniu programu racjonalizacji i stabilizacji wydatków.

- Od roku pracuję nad ta strategią ze specjalistami. Jest już przygotowany i zamierzam ją wdrożyć, jeśli wygram wybory – przekonywał.

Zdementował też informację jakoby zatrudnił tylu urządników. Twierdzi, że w wodzisławskim magistracie powstało 14 nowych etatów, co jest związane m.in. z pozyskiwaniem dodatkowych funduszy. 

 

Druga część debaty to już pytania mieszkańców. Interesowało ich stanowisko kandydatów w sprawie współpracy z radnymi, korzystania z ustawowego prawa do współpracy sektora prywatnego i publicznego, budowa ewentualnego hospicjum, tworzenie nowych miejsc pracy, budowanie mieszkań, dbałość o edukację, budowa Drogi Głównej Południowej.

 

Po raz pierwszy w debacie uczestniczyły osoby głuchonieme. Cała debata była tłumaczona na język migowy a kandydaci odpowiadali na pytania również tej części publiczności. Debatę zorganizowały "Nowiny Wodzisławskie".