To był wyścig z czasem

Największym wyzwaniem tej inwestycji był chyba krótki czas jej realizacji. Unijny projekt trzeba było zrealizować w zaledwie kilka miesięcy.

Barbara Chrobok: ryzyko było bardzo duże. Nie mieliśmy środków w budżecie, wiedzy czy realizacja uda się w 6 miesięcy, czy zdążymy w tym czasie i czy w ogóle jakaś firma wystartuje w przetargu. I najważniejsze, czego najwięcej osób się bało, nie wiedzieliśmy co siedzi, co drzemie w tym budynku. Trzeba pamiętać, że ten obiekt nie był budowany przez miasto i nie mieliśmy w archiwach pełnej dokumentacji. Były obawy, ale jeśli nie podjęlibyśmy tego ryzyka basen najprawdopodobniej trzeba by było zamknąć. Wtedy problemy byłyby dwa: miasto bez basenu i z pustostanem, który wymagałby zagospodarowania lub wyburzenia.

Jakie trudności napotkaliście już w trakcie realizacji tej inwestycji?

B.C.: Spotykaliśmy się z różnymi problemami, od znalezionych kabli, przez rurociągi czy fundamenty. Trzeba było analizować i na nowo obliczać nośność dachu. Nerwy były napięte każdego tygodnia. Każde potknięcie to były straty kolejnych godzin, bo czas realizacji liczyliśmy w godzinach. Cały zespół się jednak sprężył i jesteśmy teraz w tym miejscu. Możemy spokojnie powiedzieć, że oprócz konstrukcji stalowej, która i tak została wzmocniona, oprócz niecki i czterech ścian wszystko zostało wymienione i wszystko jest nowe.

Wielu mieszkańców jest zawiedzionych brakiem sauny.

B.C: W piwnicy, gdzie była zaplanowana sauna i grota solna znaleźliśmy dodatkowe fundamenty, które uniemożliwiły nam pogłębienie tych pomieszczeń.

Mariusz Blazy: wiele osób w kontekście sauny mówi też, że mogliśmy zlokalizować ją gdzie indziej, podnieść piętro itp. Nie mogliśmy. Wszystkie pomieszczenia musiały być zrobione zgodnie z projektem. Są to środki z Unii, każde pomieszczenie w projekcie było przeznaczone pod konkretny cel i ten cel musiał zostać zachowany.

B.C.: Nie poddajemy się jednak w temacie sauny. Jak tylko dowiedzieliśmy się, że jest niemożliwa realizacja sauny tutaj, podjęliśmy rozmowy w celu stworzenia sauny zewnętrznej. Najpierw jednak musieliśmy zakończyć jedną inwestycję, żeby móc podjąć kolejną.

M.B.: Jesteśmy przygotowani do stworzenia sauny zewnętrznej. Mamy przygotowaną kanalizację, przyłącza. Myśleliśmy przyszłościowo i wszystko już czeka na kolejną inwestycję.

Jaka będzie oferta zajęć dodatkowych?

M.B.: Staram się już od lat działać niesztampowo i wprowadzać dodatkowe zajęcia. I nadal tak będziemy działać, mamy teraz większe możliwości. Oferta zajęć będzie bardziej konkurencyjna do innych obiektów. Z pewnością jeszcze nie jedną rzeczą zaskoczymy. Przykładowo w salce do ćwiczeń pojawią się trampoliny i w ofercie będą zajęcia z aerobiku na trampolinach. Będzie również profesjonalna szkółka pływacka.

Jak będzie z dostępnością basenu dla mieszkańców?

M.B.: Codziennie do godziny 16.00 jest możliwość pełnej rezerwacji basenu od szkół i innych instytucji. Po tej godzinie nie ma już takiej możliwości. Założyliśmy wstępnie, że będziemy rezerwować maksymalnie 3 tory.

B.C.: Chcemy, żeby mieszkańcy byli przyzwyczajeni, że popołudniami i wieczorami zawsze można na basen przyjść.

Materiał został zrealizowany podczas konferencji prasowej 15 października zorganizowanej z okazji otwarcia basenu.