zamknij

Sport i rekreacja

Boxing Odra walczyła w Rybniku. W jakim stylu i z jakim efektem?

2014-02-16, Autor: mkor, źródło: mat. prasowe
Zawodnicy KSW "Boxing Odra" wzięli udział w turnieju bokserskim rozegranym w Rybniku. W stawce 66 zawodników znaleźli się: Mateusz Filipek, Mateusz Sitek, Bartłomiej Włodarczyk, Patryk Piechaczek, Mateusz Mitko i Mariusz Makosz. Jak się spisali?

Reklama

Jako pierwszy z naszych zawodników zaprezentował się kadet Mateusz Filipek. W kat. 54 kg walczył z reprezentantem Górala Żywiec - klubu, którego trenerem jest Stefan Gawron (pierwszy trener Tomasza Adamka). Dla Filipka debiut był udany. Wygrał jednogłośnie na punkty.


Następną walkę stoczył senior Bartłomiej Włodarczyk w kat. 64kg. Spotkał się z zawodnikiem gospodarzy, mającym zdecydowanie lepsze warunki fizyczne - lepszy wzrost i  miał dłuższy zasięg ramion. Na domiar złego, Włodarczyk walczył z kontuzją nadgarstka. Nie przeszkodziło mu to jednak w odniesieniu zwycięstwa.  W 3 rundzie dokończył pojedynek wygrywając jednogłośnie na punkty.

Jako trzeci z z drużyny KSW "Boxing Odra" do ringu wyszedł senior Mateusz Sitek (kat. 75 kg), który zmierzył się z zawodnikiem LKS Myszków. Pomimo dobrej pierwszej rundy, Sitek uległ niejednogłośnie na punkty. 

WALKA DNIA
Niezwykle interesujące było starcie Patryka PiechaczkaMariuszem Lutkiem, który reprezentował RMKS Rybnik. Walka w kat. 81 kg była najlepsza podczas całego turnieju. Lawina ciosów jaką "obdarował" Piechaczek swego przeciwnika nie umkła uwadze sędziów. Jednogłośną decyzją wygrał na punkty, co spotkało się z aplauzem publiczności.

NOKAUTUJĄCY PROSTY
Zaraz po Piechaczku, do ringu wyszedł kolejny nasz zawodnik debiutant Mateusz Mitko (kat. 81 kg). Reprezentant "Boxing Odra" zmierzył się z zawodnikiem  Naprzodu Lipiny - Adamem Seremak. Obaj zawodnicy zaczęli rundę od bardzo mocnych ciosów. Walka stała na wyrównanym poziomie, do czasu gdy Mitko w 2 rundzie trafił przeciwnika potężnym lewym prostym. Zawodnik  Lipin padł na podłogę.  Mańkut z KSW wygrał walkę przez TKO w 2 rundzie.

Ostatnia walka w Turnieju nr 33 to pojedynek wagi super ciężkiej + 91 kg i walka wracającego po przerwie Mariusza Makosza z kolejnym zawodnikiem z Lipin Arkadiuszem Szulc. Makorsz przez całą walkę kontrolował sytuację i wygrał decyzją sędziów jednogłośnie na punkty. 

- Jesteśmy zadowoleni z postawy zawodników. 5 zwycięstw na 6 występów naprawdę daje satysfakcje i kopa do ciężkiej pracy. Cieszymy się, że boksowali wszyscy nasi zawodnicy. Walki z zawodnikami innych klubów są bezcennym doświadczeniem jakiego nie da się zdobyć na treningu. W końcu też mogliśmy dzięki Miastu Wodzisław Śląski zaprezentować się w klubowych dresach i godnie reprezentować miasto - powiedzieli po zawodach trenerzy wodzisławskiego klubu. 
Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1110