Leszek Blanik prezesem Polskiego Związku Gimnastycznego

Swoją karierę zaczynał jako młody chłopiec w Radlinie. W czasie jej trwania zanotował na swoim koncie liczne sukcesy w gimnastyce sportowej. Jest dotychczas najbardziej utytułowanym gimnastykiem w naszym kraju. W ostatnim czasie sprawował funkcję trenera męskiej reprezentacji gimnastycznej, przyglądając się z boku licznym nieprawidłowościom w Polskim Związku Gimnastycznym. Głośno domagał się zmian we władzach PZG. W końcu zdecydował się ubiegać się o stanowisko prezesa i wygrał wybory.

Bezapelacyjna przewaga

18 października Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo – Wyborcze Polskiego Związku Gimnastycznego wybrało Leszka Blanika na stanowisko Prezesa Polskiego Związku Gimnastycznego. Blanik w efektownej prezentacji swoich zamierzeń zyskał aprobatę większości delegatów. Uzyskał ponad 50% poparcia, co dało mu wygraną już w I turze.
Wcześniej funkcję prezesa sprawowała Barbara Stanisławiszyn, która była ostro krytykowana przez środowisko gimnastyczne. Swoją niechęć do rządów byłej prezes od lat zdecydowanie manifestował Leszek Blanik. Stanisławiszyn zostawiła po sobie sporo do „posprzątania”. Nowy prezes musi znaleźć sposób na wyjście z długów i wyprowadzenie Polskiego Związku Gimnastycznego z dołka.

Cele na przyszłość

Prezes Blanik zamierza stworzyć w Warszawie Ośrodek Przygotowań Olimpijskich dla sportów gimnastycznych i akrobatycznych. Jego jednym z głównych zadań ma być pozyskiwanie większych funduszy, partnerskie relacje z trenerami, zwiększenie kompetencji Rady Trenerów, wdrożenie planów wsparcia juniorek i juniorów. Zapowiedział również, że będzie wsłuchiwał się w głosy ludzi gimnastyki.

Wiceprezesami PZG na kolejną kadencję zostali wybrani: Adam Ciżmowski (gimnastyka sportowa mężczyzn), Małgorzata Solarz-Kulbicka (gimnastyka sportowa kobiet), Adriana Szymańska (gimnastyka artystyczna), Marek Starczyński (trampolina) i Jan Wieteska (akrobatyka sportowa).