Reklama zamknie się automatycznie po 8 sekundach
Odra Wodzisław po dwóch porażkach z rzędu, przełamała złą passę. W sobotnie popołudnie piłkarze z Wodzisławia pokonali 1:0 Gwiazdę Skrzyszów.
Pierwsza połowa spotkania przebiegała spokojnie, oba zespoły nie forsowały tempa. Nieliczne sytuacje podbramkowe kończyły się niecelnymi strzałami. Jedną z nich była indywidualna akcja Damiana Tarki, jego strzał w 10 minucie zatrzymał się na bocznej siatce. Okazję do zdobycia gola kilka minut później miał Błażej Radler ale jego uderzenie głową z 17 minuty dobrze obronił Paweł Lajda. Sześć minut później dobrze do środka pola karnego zszedł Mateusz Murlowski, jego uderzenie okazało się jednak za słabe by zaskoczyć bramkarza Gwiazdy. Do przerwy gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska a wynik nie uległ zmianom.
W przerwie jak to zwykło bywać na kibiców zgromadzonych przy ul. Bogumińskiej czekał konkurs rzutów karnych z specjalnymi nagrodami ufundowanymi przez jednego z sponsorów Wodzisławskiej Odry.
Druga odsłona dzisiejszego spotkania to zupełnie inna historia. Odra na drugie czterdzieści pięć minut wyszła mocno zmotywowana. Już od pierwszych minut widać było, że gospodarze są zdeterminowani i chcą za wszelką cenę zdobyć trzy punkty.
W 63 minucie przed kolejną szansą na zdobycie gola stanął Radler. Tym razem Sebastian Markiewicz dograł mu piłkę na piąty metr pola karnego, ale ostatecznie z nogi zdjął mu ją obrońca gości. Kilkanaście minut później wolejem popisał się Arkadiusz Ślesiński. Mimo ślepiącego słońca bramkarzowi Gwiazdy udało się przenieść piłkę nad poprzeczką. 60 sekund później w 81 minucie kolejny raz w pole karne zacentrował Markiewicz, piłka przeszła przez pole karne Gwiazdy na wysokości 3 metra i nie znalazła adresata mimo tego, że w polu karnym gości obecnych było trzech zawodników Odry.
Dwie minuty później gospodarze mogli wreszcie cieszyć się z upragnionej bramki. Gola na wagę trzech punktów po wrzutce Artura Gacia zdobył Daniel Gojny. Dzięki tej bramce Odra przełamała swoją niemoc i wygrała po raz czternasty w tym sezonie.
Bardzo dużo walki – zdobywca gola Daniel Gojny – mieliśmy dzisiaj szczęście ale zasłużyliśmy na wygraną. Cały mecz przeważaliśmy i w końcu udało się zdobyć bramkę, jest zwycięstwo i kolejne trzy punkty.
Cały mecz mieliśmy pod kontrolą – tak trener Tomasz Włoka podsumował spotkanie – mnóstwo sytuacji bramkowych szkoda, że tak długo kibice musieli czekać na tą bramkę. Cieszymy się z tych trzech punktów, gramy dla tych ludzi którzy tutaj przychodzą, dopingują i wspierają naszą drużynę.
Już za niedługo na naszym portalu krótki wywiad z trenerem Odry Wodzisław.
Odra Wodzisław Śląski – Gwiazda Skrzyszów 1:0 (0:0)
1:0 – Gojny
Odra Wodzisław: Wacławiec – Gojny, Radler, Przydatek, Murlowski (73 min. Krzyżok) – Stachoń (78 min. Bogumiło), Gać, Markiewicz S. , Górnicki, Tarka – Markiewicz E. (75 min. Ślesiński). Trener Tomasz Włoka.
Gwiazda Skrzyszów: Lajda – Łozowski, Hudek, Szuła K. , Oślizło – Mitko, Szuła W. , Tront, Woźnica, Oślizło (65 min. Kanafek) – Dudek (75 min. Wuwer). Trener Bartosz Hudek.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~lest7 2017-05-28
09:37:55
Przykro mi , dla mnie Odra to Wodzisław ! Piłka nożna to "Uczciwość" , a po stronie "Galmetu" Bogdanowice , tego nie widać - Wszystko widać i "nie waźkie " problemy też - ZA ZIELIŃSKIM !!!
~kino_pegaz 2017-05-28
10:53:33
O jakiej uczciwości Ty piszesz?
Przykład pierwszy: 5-14 czerwca - Stadion wyłączony z użytku dla każdego więc APN gra na Wilchwach zaś klub Zielińskiego może w tym czasie rozegrać mecz na stadionie MOSiR...
Nie zasłaniaj tekstami się tekstami, że Odra to Wodzisław, bo 13 maja i na przestrzeni całego sezonu Wodzisław dobitnie pokazał po której stoi stronie.