Głównym problemem zespołu jest brak napastnika. - W kadrze na dzień dzisiejszy nie mamy praktycznie żadnego napastnika i to jest widoczne w naszej grze. Brakuje kogoś, kto skutecznie kończyłby akcje – nie kryje Babuchowski.
Problemu nie rozwiązały testy zawodników z innych klubów. W minionym tygodniu miała zapaść decyzja o ich przydatności. Sprawdzany był m.in. napastnik Dominik Zieliński występujący w Spójni Landek. - Z testowanych zawodników nie ma już nikogo. Uznaliśmy, że są słabsi od naszych młodych graczy i nie ma sensu ich trzymać – komentuje sytuację kadrową szkoleniowiec Odry.
W starciu z drużyną Młodej Ekstraklasy Ruchu Chorzów, trenerzy sprawdzali różne rozwiązania w ataku. W pierwszej odsłonie na pozycji najbardziej wysuniętego zawodnika grał Kang Ho-Jung, w drugiej swoich sił próbował tam Paweł Polak. Obaj pokazali jednak, że nie są rasowymi napastnikami.
- Kanga próbowaliśmy w ataku, ale było ewidentnie widać, że ciągnie go do drugiej linii. Lepiej spisał się w pomocy – ocenia występ Koreańczyka trener wodzisławskiego klubu i dodaje. - Będziemy szukać jeszcze jakiegoś napastnika, ale w tym momencie jest to bardzo ciężkie. Jeśli nie znajdziemy, będziemy musieli grać takim stylem jak obecnie.
W meczu z Młodą Ekstraklasą Ruchu Chorzów na lewej obronie zagrał Dawid Gojny. – On już grał kiedyś na tej pozycji. Zabrakło Wojtka Franiela, a Dawid pokazał, że również w tym sektorze boiska się sprawdza. Jest to zawodnik uniwersalny i pożyteczny dla zespołu – mówi opiekun Odry.
- Myślę, że w przypadku Gojnego i Skoczykłody dogadamy się z LKS-em Krzyżanowice i obaj będą występowali w naszych barwach. Ponadto znowu gra u nas Łukasz Staniek. Jestem też podbudowany postawą Bartka Semeniuka, który zagrał kolejny dobry mecz, ukoronowany asystą – uważa Babuchowski. Młodych piłkarzy chwalił też ostatnio trener-koordynator klubu, Paweł Sibik (o czym informowaliśmy tutaj).
Więcej kłopotów w defensywie Odra miała po prawej stronie boiska. W pierwszej połowie to z akcji po tej flance Ruch najczęściej zagrażał bramce Filipa Snopka. Na boku obrony zagrał Artur Gać. Trener nie ma jednak do niego pretensji. - Były tam błędy w ustawieniu i brakowało mu asekuracji. Wszystko jest jeszcze do dopracowania – uspokaja.
W meczach z Czarnymi Gorzyce, Iskrą Pszczyna, GKS-em Katowice i Ruchem Chorzów (ME) nasz zespół był chwalony za grę. Cóż jednak z tego skoro wszystkie mecze zakończyły się zwycięstwami rywali. Okazuje się, że bardziej niż o samą grę należy martwić się o wyniki i mentalność młodych piłkarzy. W Wodzisławiu nie chcą, by zawodnicy przywykli do przegrywania.
- Wiadomo, że sparingi rządzą się swoimi prawami. Przed meczem z Ruchem powiedziałem jednak chłopakom w szatni, że jeśli wejdzie im w krew przegrywanie, w lidze będzie tak samo – dostrzega problem trener Babuchowski.
16 lutego szansa na przerwanie tej złej tendencji. Tego dnia Odra w Jastrzębiu zagra z tamtejszym GKS-em. Początek meczu o 12:00.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Nowy zarząd Odry Wodzisław. Maciej Handwerker prezesem
3867Porażka na zakończenie prezesury. Dziś Marcin Piwoński pożegna się z Odrą Wodzisław
3553Dobry czas dla szachistów UKS Baszta
1594Biegi narciarskie: młodziczki Ski Team z Pucharem Polski!
863BJJ: 11 medali KS Stein Academy w Otmuchowie
480Nowy zarząd Odry Wodzisław. Maciej Handwerker prezesem
+9 / -3Porażka na zakończenie prezesury. Dziś Marcin Piwoński pożegna się z Odrą Wodzisław
+12 / -12BJJ: 11 medali KS Stein Academy w Otmuchowie
+0 / -1Biegi narciarskie: młodziczki Ski Team z Pucharem Polski!
+2 / -3Martyna Pietroszek z brązem Mistrzostw Polski
+1 / -2Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert