Mamy najnowsze informacje o wczorajszych wstrząsach w Kopalni Marcel. W zgodnej opinii mieszkańców były to najbardziej odczuwalne trzęsienia w ostatnim czasie.
Jak dotąd Kopalnia Marcel odebrała 35 zgłoszeń od mieszkańców o szkodach wywołanych wstrząsami. Mówimy o wstrząsach, gdyż wczoraj doszło do dwóch tąpnięć w Kopalni Marcel.
Wczorajsze doniesienia mówiły o jednym do trzech wstrząsów
To pierwsze, które zelektryzowało mieszkańców, miało miejsce o godz. 19.48 na ścianie M1 w pokładzie 712 na głębokości 1000 metrów. Miał siłę 4,8x10 do potęgi 7 dżula. Wstępnie Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy PGG podawał, że wstrząs powstał w innym rejonie, a także, że nie trzeba było wycofywać załogi. Dziś precyzuje: - Załoga została wycofana, a ściana została wyłączona. O godz. 21.30 wydano zgodę na wznowienie wydobycia – mówi rzecznik.
Wcześniej wstrząs pojawił się o godz. 15.30 i był mniej więcej o połowę słabszy.
Tąpnięcia na szczęście nie spowodowały obrażeń u pracowników, ani żadnych uszkodzeń w kopalni.
Co innego na powierzchni. Mieszkańcy od Wodzisławia Śląskiego, przez Radlin, Marklowice po Rybnik, którzy odczuli wieczorny wstrząs alarmowali Kopalnię Marcel o uszkodzeniach w domach, głównie spękanych ścianach. Uszkodzenia wciąż można zgłaszać dzwoniąc pod nr tel. 32 7292464 (pon.-pt, godz. 6.00 – 14.00), lub do dyspozytora kopalni pod nr tel. 32 7292 113.
- My mamy obowiązek przeprowadzić wizję lokalną do 30 dni od zgłoszenia i stwierdzić, czy roszczenia są zasadne. Staramy się trzymać terminu dwóch tygodni, 30 dni to maksimum. Chyba, że są sytuacje skrajne, jak kiedyś przed laty, kiedy mieliśmy 900 zgłoszeń – mówi Tomasz Głogowski.
- Jeśli stwierdzamy, że uszkodzenia są wynikiem eksploatacji górniczej, to są dwa wyjścia: odszkodowanie pieniężne, ale dokonanie napraw przez nas. 90 proc. osób życzy sobie, aby to kopalnia dokonała napraw budynku. Gotówka to jest mniejszość. Sprawy sporne trafiają do sądu, ale z ogółu przypadków tylko 2 proc. rozstrzyganych jest drogą sądową – dodaje rzecznik.
Tłumaczy, że jak dotąd nie było przypadku, by mieszkaniec zaniepokojony rozmiarem zniszczeń zabiegał o natychmiastową wizytę komisji kopalnianej, czy też dokonywał napraw we własnym zakresie przed wizją lokalną. - Oczywiście, jak ktoś się czuje zagrożony, może przy zgłoszeniu zaznaczyć, żeby komisja pojawiła się szybko, jednak jak dotąd takich przypadków nie było – zaznacza Tomasz Głogowski.
Zdarzają się natomiast inne sytuacje, kiedy ludzie zgłaszają kopalni szkody, a po wizji okazuje się, że nie są one następstwem działalności kopalni. Są to jednak nieliczne przypadki i mieszczą się w przytoczonym odsetku 2 procent spraw spornych, rozstrzyganych sądownie.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Śmiertelny wypadek na Czarnieckiego. Zginął motocyklista
53152Policja wyjaśnia okoliczności śmiertelnego wypadku. Są wstępne ustalenia
13407[AKTUALIZACJA] Śmigłowiec LPR w Rydułtowach. Mężczyzna został zabrany do Jastrzębia
8840Wypadł z drogi i zawisł na barierkach. Miał 3 promile...
4720Jacek Filas nowym komendantem wodzisławskiej PSP [FOTO]
4220Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Wodzisławiu Śląskim?
+94 / -53Oficjalnie: Mieczysław Kieca wygrywa wybory w Wodzisławiu Śląskim
+63 / -42Policja wyjaśnia okoliczności śmiertelnego wypadku. Są wstępne ustalenia
+23 / -4Wypadł z drogi i zawisł na barierkach. Miał 3 promile...
+18 / -0Reanimacja pasażera w Rydułtowach. Policja przekazała szczegóły
+17 / -2Niebezpiecznie na "Trzech Wzgórzach". 11-latek doprowadził do zderzenia
1Burzowy wieczór w regionie. Synoptycy ostrzegają
0Jak dobrać zbiornik przeciwpożarowy? Najważniejsze zasady
0Brak prądu w powiecie. Sporo miejsc z przerwami w dostawie energii
0Poważny wypadek na autostradzie tuż przed polską granicą. Zginęły dwie osoby, droga jest zablokowana
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert