Był poszukiwany listem gończym. Złapano go w Zgierzu

To kolejny przykład na to, że ucieczka ze "swojego" miasta nie wystarczy, aby przechytrzyć policjantów. Ostatnio wodzisławscy mundurowi zatrzymali poszukiwanego na Podlasiu, teraz inny oszust "wpadł" w Zgierzu.

Policjanci Zespołu do spraw Poszukiwań i Identyfikacji Osób wodzisławskiej jednostki Policji ustalili, iż poszukiwany listem gończym mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego ukrywa się na terenie Zgierza.

26-latek był poszukiwany w celu odbycia kary więzienia roku i 2 miesięcy za wyłudzenie kredytu oraz 50 dni za składnie fałszywych zeznań. Młody oszust nie długo cieszył się wolnością. Dzięki skutecznej pracy wodzisławskich "poszukiwaczy" trafił za kratki, odsiedzi teraz zaległą karę - mówi st.asp. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa KPP w Wodzisławiu Śląskim.

Poszukiwani listem gończym muszą mieć świadomość, że to tylko kwestia czasu, kiedy "znajdą" ich policjanci. Niezależnie od tego, w której części Polski będą się ukrywali.

Wodzisławscy "poszukiwacze" skutecznie skracają listę osób poszukiwanych. - Dzięki ich zaangażowaniu w realizację zleconych im przez Sąd czynności, poszukiwani trafiają za kratki, aby odsiedzieć zasłużoną karę - mówi oficer prasowa.