Była rzecznik Odry szuka pracy poprzez billboardy

W Wodzisławiu przy ulicy Rybnickiej nieopodal PKP na jednym z billboardów widnieje wizerunek Dominiki Wodeckiej. Taki sam plakat wisi przy Gliwickiej w Rybniku. Była rzeczniczka Odry Wodzisław deklaruje na nich, że „już teraz może pracować dla ciebie”. - Od 3 miesięcy szukam bezskutecznie pracy. Z mężem uznaliśmy, że kampania billboardowa może mi pomóc w jej znalezieniu – mówi Dominika Wodecka.

Pracowała już jako dziennikarz w Gazecie Wodzisławskiej a później jako rzecznik Odry Wodzisław. Szuka pracy nie tylko w tej branży. - Niewiele jest takich ofert na rynku. Dlatego chętnie podejmę jakąkolwiek pracę, która pomogłaby zaspokoić moje ambicje. Widziałabym się nie tylko w dziennikarstwie, PR, ale też w marketingu – mówi Dominika Wodecka.

Kończy aktualnie studia I stopnia o kierunku politologia na Uniwersytecie Śląskim.

Pomysł wykorzystania kampanii billboardowej w szukaniu pracy w naszym regionie jest nowatorski. Jednak w Polsce już o takich zabiegach słyszano. – Brałam przykład z żołnierza z Oławy, który szukał pracy we Wrocławiu i też uciekł się do tego sposobu – mówi Dominika Wodecka.

Koszt takiej autopromocji to 1200 zł. Cena niska, bo o stronę graficzną akcji zadbały koleżanki Dominiki Wodeckiej. Kampania jest przewidziana na dwa tygodnie. - Jeszcze nie było na nią odzewu, ale też billboardy wiszą od niedzieli. Mam nadzieję, że doczekam się reakcji i rozdzwonią się telefony – podsumowuje.

Czy taka kampania ma szansę powodzenia? Czekamy na Wasze opinie!