Drżyjcie motocykliści i kierowcy aut. Policja namierzy was laserem (wideo, zdjęcia)

Podawane przez policję informacje to kupa bzdur.

"Polska policja zakupiła 400 ultra nowoczesnych radarów laserowych LTI 20/20 TruCam. W założeniu miały być wolne od wszelkich wad pomiarowych i prawnych i tym samym z jednej strony poprawić bezpieczeństwo na drodze a z drugiej zdyscyplinować finansowo zbyt szybkich kierowców a tym samym zwiększyć wpływy do budżetu.
Zasięg takiego radaru miał być bliski 1200m. Niestety okazało się, że przy pomiarze z 500m wiązka ma szerokość metra, co może wykluczyć precyzyjne wskazanie namierzanego auta. Znając te właściwości będzie nam dużo łatwiej wykręcić się od płacenia mandatu.



Co ciekawe do takiej argumentacji przychylają się polskie sądy.



Warto jednak wspomnieć, że urządzenie do 100m robi także zdjęcie namierzanego pojazdu a zdaniem obsługujących je policjantów uczciwy pomiar tym urządzeniem może być maksymalnie do 300m. Jeśli zatem jesteście pewni, że pomiar odbywał się na drodze po której poruszało się kilka pojazdów a odległość namierzania była znacznie większa niż 100 czy 300m - odwołajcie się do sądu. W przypadku niewielkich odległości udokumentowanych zdjęciem jak dotąd nie udało się podważyć prawidłowości dokonania pomiaru i działania sprzętu.



Niestety, jest także zła wiadomość dla podatników. Na zakup radarów laserowych wydano 14 mln. złotych.



Na koniec krótka informacja: w tekście użyliśmy określenia radar - czyli urządzenie służące do wykrywania za pomocą fal radiowych. De facto chcąc być w zgodzie z terminologią powinniśmy użyć określenia lidar, czyli urządzenia działającego podobnie jak radar ale wykorzystującego wiązkę świetlną a nie fale radiowe. Chcąc pozostać przy nomenklaturze bliższej czytelnikowi świadomie użyliśmy terminu radar dla określenia lidarów policyjnych".

To bardzo proste. Za niepomalowane pasy, dziury, nieprzycięte krzaki, brak oświetlenia nie ma mandatów, a za przekroczenie prędkości są i dotyczą każdego z nas.
Niestety śledząc statystykę wypadków z ostatnich tygodni widać, że mandaty i kary są za niskie bo ludzie giną masowo na naszych drogach.