Dzięki jego pasji Wodzisław nabiera barw

Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam w mediach społecznościowych barwione zdjęcia pana Adama wydały mi się zachwycające. Dziś miałam okazję poznać autora.

Pan Adam Gawliczek jest wodzisławianinem z ogromnym artystycznym potencjałem i pasją. Swoją przygodę z barwieniem starych zdjęć rozpoczął w roku 2018.

- Wtedy były to fotografie samochodów sportowych, którymi się interesuję. Dopiero później zdecydowałem się barwić fotografie naszego miasta - mówi o swoich początkach autor.

Pan Adam nad jednym zdjęciem spędza od 2 do 6 godzin, korzysta z palety 200 barw i odcieni. W samym barwieniu pomagają techniki cyfrowe.

- Wszystko zależy od tego co przedstawia fotografia, jeśli jest na niej dużo osób i detali muszę poświęcić jej więcej czasu - wyjaśnia. 

Umiejętności i techniki uczył się oglądając filmy w Internecie. Nieustannie jednak doskonali się w tej materii:

- Wracam do zdjęć, które kolorowałem jako pierwsze i często je poprawiam. Uczę się na własnych błędach - skromnie dodaje wodzisławianin.

Dla Adama Gawliczka to forma spędzania wolnego czasu, którym dysponuje ze względu na swoją sytuację zdrowotną.

- To przede wszystkim ogromna przyjemność - dodaje mężczyzna.