Kompania Węglowa: związkowcy porozumieli się z zarządem - nie będzie łączenia kopalń i zwolnień

- Zawarliśmy porozumienie, które w pełni nie zadowala żadnej ze stron; ważne jednak, że udało się osiągnąć kompromis, pozwalający na realizację programu restrukturyzacji spółki w atmosferze akceptacji społecznej - powiedział wiceprezes Kompanii Marek Uszko, koordynujący prace zarządu spółki. Dodał, że choć zarząd zrezygnował z niektórych elementów programu, udało się wypracować rozwiązania alternatywne, dzięki którym cele wyznaczone w programie - przede wszystkim odzyskanie rentowności i poprawa efektywności działania firmy - zostaną osiągnięte.

Zarząd Kompanii Węglowej zobowiązał się do odstąpienie od zwolnień 884 pracowników administracji, w zamian za zawieszenie wypłacania 14. pensji dla tej grupy zawodowej na trzy lata. W tym czasie będą mieli gwarancję zatrudnienia. Pozostałym pracownikom wydłużono gwarancję pracy do 2020 roku.

 

W Kompanii zlikwidowany zostanie natomiast fundusz motywacyjny oraz dopłata do wynagrodzenia chorobowego. O jedną tonę zmniejszony zostanie także wymiar emeryckiego węgla, a pracownicy nowo przyjęci, po przejściu na emeryturę lub rentę nie będą uprawnieni do otrzymywania bezpłatnego węgla.

 

Nie będzie też zapowiadanego łączenia kopalń. Zmieni się natomiast brzmienie umów o pracę - możliwe będą przesunięcia pracowników między kopalniami.

 

Zarząd odstępuje także od sprzedaży Konsorcjum Ochrony Kopalń i Gliwickiego Zakładu Usług Górniczych oraz od likwidacji Zakładu Górniczych Robót Inwestycyjnych i przekształcenia w spółkę Zakładu Remontowo-Produkcyjnego. Jedną ze spornych kwestii, która nie została ujęta w podpisanym porozumieniu, jest natomiast zamiar sprzedaży kopalni Knurów-Szczygłowice Jastrzębskiej Spółce Węglowej.

 

Jak powiedział w rozmowie z portalem górniczym nettg.pl Jarosław Grzesik, przewodniczący górniczej Solidarności, strona społeczna uważa, że porozumienie łagodzi jedynie niekorzystny dla firmy i pracowników program restrukturyzacji. - Program nie uzdrowi Kompanii, bo problemem spółki nie są wysokie koszty, lecz brak przychodów - powiedział Jarosław Grzesik, który dodał, że związki zawodowe nadal oceniają krytycznie program restrukturyzacji i nie godzą się na sprzedaż kopalni Knurów-Szczygłowice Jastrzębskiej Spółce Węglowej.