Na jednym z osiedli na terenie Wodzisławia Śląskiego doszło do postrzelenia kota. Zwierzę "z płaczem" wróciło do domu, a już następnego dnia wylądowało na stole u weterynarza. Podejrzenia padają na sąsiada, który już od dłuższego czasu odgrażał się, że z kotami zrobi porządek. Sytuacja została zgłoszona na policję.
Do zdarzenia doszło we wtorek (12 września), ale jak się okazuje, już od dłuższego czasu mieszkańcy mieli "problem" z sąsiadem. Pani Iwona wraz ze swoimi zwierzętami mieszka na parterze budynku wielorodzinnego. W okolicy są zabudowania jednorodzinne. W jednym z domów mieszka mężczyzna chodujący gołębie i kury. Podczas imprezy rodzinnej, która odbyła się we wtorek, członkowie rodziny widzieli kota pani Iwony u sąsiada. Po chwili, kot z impetem wrócił do domu, "płacząc".
Syn do mnie szedł na urodziny, widział kotkę u sąsiada. Na dworze bawiły się wnuki. Nagle do domu wróciła kotka płacząc. Całą noc przespała i myślałam, że nic jej się takiego nie stało - mówi pani Iwona.
Kolejnego dnia, po dokładnym sprawdzeniu swojego zwierzaka, pani Iwona wyczuła na łopatce kota zgrubienie. Stwierdziła, że pojedzie z kotem do weterynarza. Lekarz potwierdził, że zgrubienie to śrut, który został w ciele zwierzęcia po postrzale. Kota na szczęście udało się uratować, zwierzę wraca do zdrowia.
Sprawa została zgłoszona na policję, co potwierdza nie tylko pani Iwona, ale także oficer prasowa wodzisławskiej komendy.
12 września zostao przyjęte zawiadomienie o przestępstwie znęcania się nad kotem. Trwają czynności w tej sprawie - mówi st.asp. Małgorzata Koniarska.
Pierwsze efekty prac mundurowych mają być znane za kilka dni.
To nie była pierwsza sytuacja, kiedy sąsiad zachowuje się agresywnie wobec zwięrzat osób, które mieszkają w okolicy. Wieczorem przed dniem, w którym postrzelono kota, mężczyzna znów miał narzekać na obecność kotów na swoim podwórku. Odgrażał, że pozabija koty. Zdarzało się, że było słuchać rzucanie czymś.
Mężczyzna swoje zachowanie wobec kotów tłumaczył tym, że zwierzęta straszą mu gołębie i kury, które ten hoduje. - Do schroniska z tym - miał kiedyś krzyknąć do zwierząt chodzących wokół jego domu.
Mężczyźnie przeszkadzają nie tylko zwięrzeta, ale też młodzież, która czasem głośniej sie zachowuje. Podobno już kiedyś ten mężczyzna strzelał do młodzieży, próbując ich wystraszyć. W okolicy znajdują się dwa żłobki, dzieci często bawią się ze zwierzętami. Jeśli rzeczywiście doszło do strzału z wiatrówki, to nigdy nie wiadomo, w co trafi śrut. Może się zdarzyć rykoszet, a do tragedii wiele nie potrzeba.
Przede wszystkim warto się zastanowić, dlaczego zwierzęta nie spędzają czasu w mieszkaniach lub na podwórku przy bloku. Okazuje się, że hodując ptactwo mężczyzna ma na swojej posesji bardzo dużo myszy i szczurów. To zwabia koty na teren mężczyzny.
Jak relacjonuje mieszkanka osiedla, kiedyś mężczyzna taki nie było. Kobieta wielokrotnie przepraszała go za to, że na jego terenie chodzą koty. On jedynie miał żartować, że najwyżej je zje.
Nigdy krzywdy nie zrobił, żartował. Teraz zrobił się wredny - mówi.
Co ciekawe, jakiś czas temu mężczyzna posiadał jeszcze psa, który z dnia na dzień zniknął z posesji. Tłumaczył to tym, że ugryzł psa szczur, a jeszcze przed pojechaniem do weterynarza pies zdechł.
Mężczyzny, który porusza się na wózku inwalidzkim za rękę nikt nie złapał, i nadal nie wiadomo, czy to on może stać za postrzeleniem kotki. To wyjaśnią policjanci.
To, co wydarzyło się jest szeroko komentowane na osiedlu, bo wielu mieszkańców ma psy i koty. Do tej koty swobodnie mogły się poruszać po osiedlu, są do tego stopnia przyjazne i akceptowane, że każdy z mieszkańców wie, czyj to kot. Dzieci się z nimi bawią. Wczoraj wieść się rozniosła i wiele osób ma obawy, czy taki sam los nie spotka ich kota czy psa – mówią mieszkańcy okolicznych domów i mieszkań.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Chwile grozy na przejeździe kolejowym. Ojciec z córką uniknęli tragedii!
15830W cieniu szarloty - jak idą prace w ramach projektu? [FOTO]
13017Tragedia na torach. Policja wyjaśnia okoliczności, sprawą zajmuje się prokurator
12233Rydułtowy: Kradzież w drogerii przy Bema. Jastrzębianka trafiła do aresztu
11394Śmierć na torach. Pociąg potrącił mężczyznę
10900Chwile grozy na przejeździe kolejowym. Ojciec z córką uniknęli tragedii!
+32 / -2Rydułtowy: Kradzież w drogerii przy Bema. Jastrzębianka trafiła do aresztu
+19 / -7Witosa: Potrącenie na pasach. Sprawczynią 85-latka
+11 / -0109km/h w zabudowanym. Prawie 100 wykroczeń w ramach akcji "Prędkość"
+12 / -1Mieszkaniec Radlina poszukiwany listem gończym. Zatrzymano go na... Podlasiu
+11 / -0Nie będzie spoktania z Grzegorzem Braunem w WCK. Powodem niedostępność terminów
10Prace nie miały wpływu na osuwisko. Czy będą rekompensaty dla mieszkańców? Co do tej pory ustalono?
1Cuda na stacjach paliw - powitamy 5,99 zł/l? "Polska wyłamuje się z globalnych tendencji"
1Śmierć na torach. Pociąg potrącił mężczyznę
1Poradnik wyborcy. Co musisz wiedzieć o głosowaniu
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~wagabela 2023-09-27
20:07:59
Fakt, też nie lubię jak mi się obce koty pałętają po podwórku, ale nigdy by mi nie przyszło do głowy żeby je zabijać… Są takie produkty z kunagone żeby odstraszyć koty, to wystarcza.