Kto za sterami powiatu i miasta?

W powiecie wodzisławskim sytuacja wydaje się być jasna. Zdecydowaną przewagę ma Platforma Obywatelska, która zdobyła 10 mandatów. Można spodziewać się, że poprze ją Wspólnota Samorządowa, która do rady powiatu wprowadziła czterech radnych. Taka koalicja zyskałaby większość i mogłaby spośród siebie wybrać nowego starostę. Faworytem jest Tadeusz Skatuła. Nie tylko z uwagi na największą ilość uzyskanych głosów (1213), ale także dlatego, że reprezentuje PO.

W samym Wodzisławiu sytuacja jest mniej oczywista. Tu radni na najbliższej sesji (ustawowo nowa rada musi się zebrać do siedmiu dni od oficjalnej publikacji wyników wyborów) wybiorą przewodniczącego. Zwolenników Mieczysława Kiecy jest w radzie dziewięciu. I to oni mają największą szansę na stworzenie koalicji. Dla porównania cztery lata temu, prezydentowi nie udało się wprowadzić żadnego z kandydatów. Mówi się o tym, że większość w radzie miasta jest już przesądzona. Kto będzie jej przewodniczył? W kuluarach wymienia się trzy nazwiska: Rafała Połednika, Ireneusza Skupnia i Jana Grabowieckiego.