Ludzie z pasją: motocyklistki pozowały do kalendarza, by pomóc chorym na raka (zdjęcia)

-Ten kalendarz powstał z wielkich serc i ogromu zamiłowania do motocykli, jakie mają w sobie śląskie motocyklistki – mówi Sylwia Wleklińska. Podobnie jak inne miłośniczki jednośladów z Wodzisławia Śląskiego i całego Śląska, wspiera w ten sposób kobiety, które każdego dnia toczą walkę z nowotworem piersi.

– Tak się złożyło, że kilka dziewcząt z naszej grupie spotkało się z problemem wczesnego wykrycia guza piersi, ponadto w wielu rodzinach naszych koleżanek problem mocno dotknął kobiety i w związku z tym postanowiłyśmy w tym roku przeznaczyć pieniądze ze sprzedaży kalendarzy na doposażenie oddziału chirurgii onkologicznej szpitala w Katowicach. Nazwa „#nieoddamy” jest jasna, nie chcemy oddać piersi w dosłownym znaczeniu, ale też rodziny, pasji i normalnego życia, które każda z nas chce prowadzić – dodaje.

Grupa Motocyklistki Śląsk, o której mówi wodzisławianka, działa póki co tylko na Facebooku (kobiety myślą o stowarzyszeniu). Liczy 860 miłośniczek motocykli. Niektóre z nich możemy podziwiać na łamach kalendarza w towarzystwie znanych sportowców, którzy bezinteresownie wzięli udział w sesji zdjęciowej. Zobaczymy więc m.in. Pawła Szkopka – motocyklowego mistrza Polski, Marcina Różalskiego – zawodowego kick-boxera czy Sebastiana Balnera – zdobywcy wielu medali w wyciskaniu sztangi.

– Pozowanie do zdjęć nas nie stresowało. Fotografem była nasza koleżanka, która dbała o to, aby wszystko odbywało się szybko, sprawnie. Kalendarz miał przedstawiać motocyklistki takimi jakimi jesteśmy, a nie przedmiotowo kobiety. Najbardziej byłyśmy zestresowane podczas kontaktów z gwiazdami, sportowcami tymi najbardziej znanymi, medialnymi jak Marcin Różalski. A okazał się bardzo ciepłą, serdeczną osobą. Kontakt utrzymujemy do dziś – mówi Sylwia Wleklińska.

Wodzisławianka pasjonuje się motocyklami od lat. Pasję zaszczepił jej tata, też motocyklista. - Zrobił to w dzieciństwie. Chyba niechcący, bo potem łapał się za głowę, że chcę jeździć na motocyklu – śmieje się członkini grupy Motocyklistki Śląsk.

Pasję do motocykli dzieli z małżonkiem. - Polska, Europa. Jeździmy, gdzie droga poprowadzi, w zależności od czasu, budżetu. Czasu za wiele nie ma, wychowujemy dziecko, mam własną działalność – mówi wodzisławianka.

Dzięki zamiłowaniu do motocykli poznała się z innymi pasjonatkami dwóch kółek. Założyły grupę, spotykają się i działają. - Warto się integrować, bo z tego powstają piękne rzeczy – przekonuje motocyklistka.

Kalendarz na 2018 rok kosztuje 35 zł. Chętni do nabycia kalendarza mogą kontaktować się z Sylwią Wleklińską, e-mail:[email protected], tel.: 516645208.