Nastolatkowie zaatakowani z użyciem noża. Braciom grozi kilka lat więzienia!

Po świętach Bożego Narodzenia na wodzisławską komendę zgłosili się dwaj nastolatkowie, 17 i 18-latek. To właśnie oni w nocy z 24 na 25 grudnia padli ofiarą ataku dwóch innych mężczyzn. Do zdarzenia doszło na ul. Radlińskiej.

Co się dokładnie stało?

Tamtej, świątecznej nocy policjanci otrzymali zgłoszenie w tej sprawie. Podczas interwencji ustalono że grupa mężczyzn została zaatakowana przez dwóch mężczyzn, z których jeden miał naruszyć ich nietykalność cielesną, drugi z agresorów miał kierować groźby przy użycia noża. Początkowo, poszkodowani nie zgłosili sprawy na policję.

Agresorzy oddalili się przed przyjazdem patrolu. Jeden z pokrzywdzonych został na miejscu opatrzony przez ratownictwo medyczne, nie wymagał hospitalizacji. Uczestnicy interwencji zostali pouczeni o możliwościach prawnych, nie chcieli wówczas niczego zgłaszać - mówi st.asp. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa KPP w Wodzisławiu Śląskim.

Dopiero kilka dni po świętach poszkodowani zgłosili się na komisariat policji. Wówczas sprawą zajęli się mundurowi. Policjanci ustalili sprawców uszkodzenia ciała i kierowania gróźb karalnych. Byli nimi bracia. Oboje usłyszeli zarzuty.

Natomiast po złożonym w KPP zawiadomieniu o przestępstwie policjanci kryminalni ustalili sprawców uszkodzenia ciała oraz kierowania gróźb karalnych. Byli to dwaj bracia w wieku 31 i 18 lat. Starszy z braci usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych, młodszy zarzut uszkodzenia ciała powyżej dni 7 i dwa zarzuty uszkodzenia ciała poniżej dni 7 - tłumaczy policjantka.

Co im grozi?

W tej sprawie trwa policyjne dochodzenie. Mundurowi ustalają szczegółowy przebieg tego zdarzenia. Braciom grozi kara więzienia, starszemu - 3 lata, młodszemu - 5.