Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy

Zdarzenie rozegrało się 12 kwietnia około godz. 11.00 w Mszanie. Krzysztof jechał volkswagenem ulicą 1 Maja, kiedy na jego pas zjechał fiat seicento. - Uniknąłem czołowego zderzenia gwałtownie hamując i zjeżdżając całkowicie z drogi na parking znajdujący się obok sklepu przy urzędzie gminy. Byłem pewny ,że kierowca dostał zawału lub coś jest z nim nie w porządku – opowiada kierowca.

Jednak prowadzący fiata odbijając się od krawężnika wjechał z ulicy 1 Maja w ulicę Sportową. - Natychmiast zawróciłem swoim autem i zatrzymałem ten samochód blokując mu dalszą ucieczkę. Podbiegłem do auta, i wyciągnąłem kluczyki z auta, które cały czas było na chodzie – relacjonuje Krzysztof.

Kierowcą okazał się 66-letni mężczyzna. Był kompletnie pijany. - Uniemożliwiłem mu wyjście z auta i zadzwoniłem po policję – mówi Krzysztof. Po chwili na miejsce podjechał również seat, który jak się okazało chwilę wcześniej został uderzony przez fiata na ul. 1 Maja. Kierowca seicento po stłuczce nie zatrzymał się i odjechał z miejsca zdarzenia drogowego.

Krzysztof po przekazaniu policjantom kluczyków z fiata odjechał. Mundurowi skontrolowali trzeźwość 66-latka. Wydmuchał 2,5 promila alkoholu. Za spowodowanie kolizji, konkretnie zderzenia się aut lusterkami kierowca został ukarany mandatem karnym. Zatrzymano mu także prawo jazdy.