Wszczęcie sporu zbiorowego to odpowiedź związkowców na przedstawiony przez zarząd projekt programu restrukturyzacji Kompanii Węglowej do 2020 r. Zakłada on m.in. łączenie kopalń, ograniczenie wydobycia, zwolnienie 1020 pracowników administracji i zamrożenie płac.
>Trudna sytuacja Kompanii Węglowej. Możliwe wstrzymanie przyjęć i spadek wydobycia
W piśmie, informującym pracodawcę o rozpoczęciu procedury sporu zbiorowego, związkowcy domagają się m.in. utrzymania obecnego stanu zatrudnienia, a także poziomu wynagrodzeń skorygowanego o wskaźnik inflacji. Wśród zgłoszonych postulatów znalazło się też żądanie dotyczące gwarancji funkcjonowania wszystkich zakładów specjalistycznych KW w dotychczasowej strukturze oraz wszystkich kopalń należących do spółki, aż do wyczerpania złóż.
- Obawiamy się, że łączenie kopalń ma służyć wyłącznie temu, aby można je było łatwo zlikwidować. Bo wtedy nie będzie się mówić o zamykaniu kopalni, ale o likwidacji ruchu, pola wydobywczego czy złoża - wskazał wiceszef górniczej Solidarności Stanisław Kłysz.
Związkowcy podkreślają, że spór zbiorowy obliguje zarząd spółki do rozpoczęcia dialogu ze stroną społeczną oraz do merytorycznych negocjacji na temat zgłoszonych postulatów. - Jeżeli do takich negocjacji nie dojdzie, nie możemy wykluczyć żadnych form protestu, ze strajkiem włącznie - zapowiedział Stanisław Kłysz.
Zastrzegł, że związkowcy nie sprzeciwiają się restrukturyzacji w ogóle, ale nie akceptują sposobów zaproponowanych przez zarząd. Ich zdaniem działania naprawcze powinny przede wszystkim być nakierowane na rozwój, a nie "zwijanie" Kompanii Węglowej. - W dokumencie przygotowanym przez zarząd jest mowa wyłącznie o ograniczaniu, redukcjach i cięciach - ocenił wiceszef górniczej "S".
Zarząd Kompanii Węglowej ma czas na realizację postulatów zgłoszonych przez związki zawodowe do 12 grudnia. Od ponad miesiąca we wszystkich kopalniach i zakładach Kompanii Węglowej trwa pogotowie strajkowe.
Wiceprezes Kompanii Węglowej Marek Uszko, podkreśla, że celem programu restrukturyzacji nie jest likwidacja spółki czy zmniejszenie jej potencjału, ale przeciwnie - stabilizacja działania, zapewnienie jak największej ilości miejsc pracy oraz inwestycje służące utrzymaniu zakładanego potencjału produkcyjnego. Środki na inwestycje mają pochodzić m.in. ze sprzedaży kopalni Knurów-Szczygłowice.
Dodajmy, że Kompania Węglowa skupia 15 kopalń, w których pracuje łącznie 60 tys. osób. W naszym regionie są to kopalnie: „Chwałowice”, „Jankowice”, „Marcel” czy „Rydułtowy-Anna”.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~fandango 2013-12-04
17:14:04
Firma ma 400 baniek straty a związkowcy szaleją...