Rydułtowy: duże zainteresowanie przydomowymi oczyszczalniami

Program budowy przydomowych oczyszczalni ścieków adresowany jest do właścicieli nieruchomości, położonych na terenach, na których nie ma możliwości podłączenia do istniejącego zbiorczego systemu kanalizacyjnego a przed 2020 rokiem nie zostanie on wykonany. W głównej mierze więc dotyczy gospodarstw domowy zlokalizowanych poza centrum miasta. Warunkiem realizacji przedsięwzięcia było zgłoszenie się co najmniej 50 gospodarstw.

- W tej chwili mamy 70 chętnych do budowy przydomowej oczyszczalni ścieków. Liczymy na to, że po spotkaniu, które organizujemy w przyszłym tygodniu liczba ta jeszcze wzrośnie – mówi Sylwia Jędrysik, kierownik referatu ochrony środowiska.

 

Liczba chętnych jest większa niż zakładali urzędnicy. Liczyli, że do programu zgłosi się około 60 chętnych. Jak mówi sekretarz miasta Krzysztof Jędrośka, Rydułtowy chcą realizować program w sposób przemyślany. - Najlepszą metodą odprowadzania ścieków jest kanalizacja. Jednak na obszarach, gdzie nie planuje się budowy takowej, powstanie przydomowych oczyszczalni z całą pewnością może pomóc w rozwiązaniu problemu nieszczelnych szamb bezodpływowych – mówi.

 

 Każdy kto przystąpi do programu może liczyć na dofinansowanie w wysokości do 45 % kosztów kwalifikowanych. Pozostałe 55% muszą zabezpieczyć już sami mieszkańcy. Z czego 10 % wartości inwestycji są zobowiązani wpłacić jednorazowo a pozostałe 45% mogą rozłożyć na raty. 

 

Jak się okazało, zainteresowanie samorządów  dofinansowaniem wyczerpało budżet marszałkowski. – Do końca maja wstrzymane jest przyjmowanie wniosków. Liczymy jednak na to, że w późniejszym terminie uruchomione zostaną inne rezerwy budżetowe na ten cel. Jesteśmy spokojni o dotację, jedynie jej przyznanie może odwlec się w czasie – dodaje Sylwia Jędrysik.