Przypomnijmy, że władze Wodzisławia w porozumieniu z miastem Rybnik chcą uruchomić szybkie połączenia kolejowe między tymi dwoma miastami. To rozwiązanie wykorzystałoby potencjał zrewitalizowanej linii kolejowej oraz byłoby konkretną alternatywą dla przewoźników autobusowych oraz dojazdów samochodem.
Włodarze miast zwrócili się do Kolei Śląskich o wskazanie możliwości realizacji tego pomysłu. W odpowiedzi dostali kilka konkretnych wariantów zakupu bądź dzierżawy szynobusów. - Ponieważ oferta wymaga zaangażowania niemałych środków finansowych, prezes Kolei Śląskich zaproponował, aby powołać zespół roboczy który wypracuje najlepsze rozwiązanie – mówi prezydent Wodzisławia, Mieczysław Kieca.
Do pracy zespołu ze strony miast wskazany został zastępca prezydenta Wodzisławia - Dariusz Szymczak oraz zastępca prezydenta Rybnika Janusz Koper. - Mam nadzieję, że w przeciągu najbliższych dwóch, trzech miesięcy zespół wypracuje ostateczną propozycję, która będzie z punktu widzenia budżetu akceptowalna zarówno z naszej strony, jak i Rybnika. Jeżeli z końcem tego roku uda się uruchomić nowe połączenia to będzie to bardzo dobre tempo działania – dodaje prezydent Kieca.
Spraw i zagadnień do uzgodnienia jest bardzo wiele również z uwagi na fakt, że uruchamianie połączeń kolejowych nie znajduje się w katalogu zadań własnych gminy. Miasto nie może więc wykupić usługi od Kolei Śląskich. To natomiast wymaga zgody i porozumienia z Marszałkiem Województwa Śląskiego.
Wróćmy jednak do kwestii jaki tabor, którym dysponują Koleje Śląskie byłby odpowiedni dla potrzeb linii z Wodzisławia do Rybnika. Wśród propozycji przewoźnika są jednostki Newag 14WE. KŚ posiada dwa takie pojazdy. Jak dotąd pełnią rolę uzupełniających obiegi w przypadku konieczności skierowania innych pociągów na przeglądy czy naprawy.
To chyba najmniej wykorzystywany tabor KŚ, być może z uwagi na to, że nie ma w nim toalet. Jak zauważa portal Silesia Info Transport, oddanie 14WE na linię Wodzisław Śląski – Rybnik pozwoliłoby wykorzystać potencjał drzemiący w tych składach, bo przy kursach mających trwać 16 – 18 minut w jedną stronę ten brak w wyposażeniu będzie praktycznie niezauważalny. Za to jest to pociąg wygodny z bardzo dużą przestrzenią dla pasażerów i całkiem wygodnymi siedzeniami.
– Byłby to kolejny po Bohuminie projekt, w którym nasza spółka wykracza poza ramy umowy z Urzędem Marszałkowskim i stara się odpowiedzieć na potrzeby mieszkańców naszego województwa. Jedną z rozpatrywanych opcji jest wykorzystanie na tym odcinku pojazdów 14WE. Zaznaczam jednak, że nie jedyna. Jak to zostanie rozwiązane – czas pokaże. Przy czym, biorąc pod uwagę harmonogramy budowania rozkładu jazdy 2016/2017 – tego czasu jest bardzo mało – powiedział portalowi Silesia Info Transport, Dariusz Pękosz, wiceprezes zarządu Kolei Śląskich.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Zarząd JSW wreszcie w komplecie. Węglowym gigantem pokieruje Ryszard Janta
+8 / -8Akcja przeciwpożarowa w KWK Budryk. Wycofano ponad 100 górników
+0 / -1Spadająca inflacja napędzi świąteczną sprzedaż. Blisko co czwarty Polak zrobi droższe zakupy
+0 / -5Kto zainwestuje pod Wodzisławiem, oprócz InPostu i Eko-Okien? Zaglądamy do strefy KSSE w Olszynach
+13 / -24Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~AleDom 2016-03-01
14:43:27
Trzymam kciuki, ale zobaczymy jak będzie wyglądał rozkład - ile kółek i w jakich godzinach. Nawet najlepszy tabor jeżdżący według bylejakiego rozkładu nie zachęci pasażerów do regularnego korzystania z kolei.
~Ben50 2016-03-14
09:33:22
Oprócz tego co napisał " AleDom " mam jeszcze jedno pytanie i wdaje mi się że ważne - ZA ILE ! ?