Dramatyczne wieści z Tour de Pologne. Kolarz Bjorg Lambrecht miał poważny wypadek na trasie w Czerwionce-Leszczynach. Po sportowca przyleciał do Bełku śmigłowiec LPR. Niestety, zmarł w rybnickim szpitalu. Rozmawialiśmy ze świadkami tego dramatu.
Do tragedii doszło w Bełku na ulicy Palowickiej dokładnie o godz. 16:10.
W tym miejscu droga jest prosta, a na jezdni jest położona bardzo dobra nawierzchnia. W momencie wypadku trasa była jednak mokra, chwilę wcześniej spadł deszcz.
Bjorg Lambrecht miał 22 lata. Pochodził z Belgii. Karierę kolarską rozpoczął w 2015.
W poniedziałek wieczorem rozmawialiśmy ze świadkami zdarzenia.
Jak mówią, Bjorg Lambrecht wypadł z drogi i wpadł do rowu. Niestety, z ogromną siłą uderzył w betonowy murek nad przepustem kanalizacyjnym.
Do rannego kolarza podbiegli kibice i jeden ze strażaków.
- Gdy zobaczyłem co się stało, wybiegłem na jezdnię, zacząłem machać rękami, by zatrzymać któryś z jadących za peletonem wozów. Dopiero kierowca jednego z ostatnich aut zatrzymał się i rozpoczęła się akcja ratunkowa
– relacjonuje mieszkający tuż obok pan Jan.
Więcej na ten temat przeczytacie na portalu Rybnik.com.pl
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert