Uderzył lexusem w drzewo. Auto spłonęło

Kierujący lexusem, 52-latek nie dostosował prędkości do warunków, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Do zdarzenia doszło przed godziną 22:00 wczoraj (5 lipca) w Skrzyszowie.

Policjanci na miejscu ustalili, że 52-letni kierujący lexusem nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Mężczyzna jechał sam. W wyniku uderzenia doszło do pożaru samochodu - mówi st.asp. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa KPP w Wodzisławiu Śląskim.

Mężczyzna sam opuscił pojazd. Nie było potrzeby wzywania pomocy medycznej.

Kierujący został ukarany mandatem w wysokości 2 tys. złotych, a zdarzenie sklasyfikowano jako kolizję. Na miejscu pracowała też straż pożarna.

Mimo wcześniejszych doniesień, palącym się pojazdem nie była elektryczna toyota.