W Gołkowicach dziękowano za plony. Za nami festyn dożynkowy

"Boże z Twoich rąk żyjemy, choć naszymi pracujemy"

Tymi słowami poety Franciszka Karpińskiego, proboszcz parafii w Gołkowicach ks. Adam Baron przypomniał, że nie tylko dzięki pracy rolników, ale przede wszystkim bożej łasce nie doświadczamy głodu, o czym przekonują nas zwłaszcza obecne czasy. W mszy dożynkowej, oprócz mieszkańców i rolników, udział wzięli zaproszeni goście: honorowi obywatele gminy Godów: Józef Musioł, Marian Dziędziel, Henryk Grzonka i Marian Hudek, a także parlamentarzyści: Adam Gawęda oraz Krzysztof Gadowski. W trakcie nabożeństwa włodarze gminy - wójt Mariusz Adamczyk i przewodniczący Rady Gminy w Godowie Antoni Tomas - oraz przedstawiciele wszystkich siedmiu sołectw złożyli w darze dożynkowe chleby. Z kolei gospodynie z Gołkowic przygotowały okazałą dożynkową koronę, którą podczas mszy poświęcił ks. Baron.

Podziękowanie dla rolników

Podczas drugiej części niedzielnych uroczystości, która została zorganizowana na placu przy boisku w Gołkowicach, włodarze gminy podziękowali rolnikom z Gołkowic za cały włożony w uprawę roli i hodowlę zwierząt, trud.

Dziękuję za chleb dożynkowy. Obiecuję, że będę się starał go sprawiedliwie dzielić, tak by go nikomu nie zabrakło - powiedział Mariusz Adamczyk, wójt Gminy Godów. - Doceniam trud rolników. Praca na roli, dobrze wiemy, jest pracą trudną, często bez przerwy, bez odpoczynku, bez wolnych sobót i niedziel. Za ten trud Wam dziękuję - zaznaczył wójt gminy.

Wspólnie z przewodniczący rady gminy Antonim Tomasem wójt gminy wręczył okolicznościowe dyplomy i upominki rolnikom z Gołkowic.

Podziękowania za obecność i wsparcie

Wójt gminy podziękował również za obecność honorowym obywatelom naszej gminy: Józefowi Musiołowi, Marianowi Dziędzielowi, Henrykowi Grzonce i Marianowi Hudkowi.

Dziękuję, że jesteście z nami, że zawsze możemy liczyć na waszą obecność - powiedział wójt.

Oficjalna część festynu uświetniona została wspólnym występem gminnych zespołów folklorystycznych Gospodynki, Podbucznaki i Ballada pod kierownictwem Daniela Szkatuły.

Święto plonów nieco inne niż zazwyczaj, za to z odrobiną egzotyki

Tegoroczne podziękowania za plony miało nieco inny, niż zazwyczaj, charakter. Po dwóch latach pandemii, która odcisnęła swoje piętno na organizacjach społecznych, Gmina postanowiła w tym roku jeszcze nie organizować tradycyjnych dożynek gminnych, w formie znanej sprzed pandemii. Zamiast tego postawiła na festyn dożynkowy, podczas którego nie zabrakło ciekawych atrakcji i niespodzianek. Największą były występy zespołów folklorystycznych z tak egzotycznych krajów jak Chile czy Ekwador (z Ameryki Południowej) a także z nieco mniej egzotycznej, ale przecież gorącej Turcji. Występy artystów odbyły się w ramach festiwalu "Śląskie bez granic".

Ponadto z koncertem instrumentalno-wokalnym wystąpiła Gminna Orkiestra Dęta z Gołkowic wsparta wspaniałymi głosami wokalistek: Danuty Szczypki, Emilii Szwarc i Doroty Smolorz. Na koniec festynu wystąpił zaś zespół Bartnicky, którego liderem jest skrzypek i wokalista Bogdan Bartnicki.