Wodzisław: jak się kradnie w biały dzień?

Dziennikarz naszego portalu tuWodzisław.pl sfilmował mężczyznę, który w biały dzień kradł piasek przy ulicy Czyżowickiej. Droga od jakiegoś czasu jest przebudowywana. Wokół terenu robót nasypano piasek i żwir.

W godzinach popołudniowych w środku tygodnia białym cinquecento starszy mężczyzna podjechał, wyciągnął łopatę i wiadro, po czym bez skrępowania zaczął ładować  piasek. Kiedy napełnił jeden pojemnik, rozejrzał się i wyciągnął drugie wiadro.

Przechodzący tamtędy młodzi ludzie nie zareagowali. Widok starszego mężczyzny kradnącego piasek wywołał w nich co najwyżej śmiech. Jak się okazuje, taka postawa jest powszechna. W psychologii nazywa się ją zjawiskiem rozproszeniem odpowiedzialności.  Polega na obniżaniu się prawdopodobieństwa zareagowania świadków kryzysowego zdarzenia wraz ze zwiększaniem się ilości świadków tego zdarzenia. W sytuacji rozproszenia odpowiedzialności pojawia się często uczucie i przekonanie o tym, że jest się osobą anonimową pośród innych ludzi, co sprzyja niemoralnemu postępowaniu. Skoro, bowiem dookoła jest tyle innych osób, które mogłyby nieć pomoc, to ja nie muszę. Mało tego, skoro nikt inny się nie pali, to najwyraźniej nie ma takiej potrzeby.

Tymczasem przypadki kradzieży mienia publicznego są nagminne. Z placów budów giną specjalistyczne narzędzia i materiały budowlane. Na kradzież narażone są także grzejniki, kotły i armatura instalacyjna. – Bardzo rzadko zdarza się, że ludzie reagują widząc jak ktoś kradnie. Kradzież dwóch wiaderek piasku kwalifikuje się pod wykroczenie, za które grozi do 250 zł kary. Takich zgłoszeń nie odnotowujemy. Więcej jest tych, gdy z terenów budów giną metalowe rzeczy, złom, drzewo. Ale też i wartość skradzionych przedmiotów jest wyższa – mówi rzeczniczka wodzisławskiej policji Joanna Paszenda.

Zdarzają się także kradzieże świeżo posadzonych roślin i krzewów ozdobnych. Tak było w przypadku wysadzenia bylinami jednego z rond w Wodzisławiu. W dwa dni po tym jak miejsce zostało obsadzone kwiatami przez Służby Komunalne Miasta, rośliny zniknęły.

Mieszkańcom osiedli nie jest również obcy widok sąsiada remontującego mieszkanie, który w potrzebny mu piasek zaopatruje się w piaskownicy na pobliskim placu zabaw.

Wodzisławska policja, by zmotywować ludzi do zgłaszania tego typu wykroczeń już niedługo rozpocznie kampanię medialną „Nie reagujesz – akceptujesz”. – Ma ona uwrażliwić ludzi na przypadki łamania prawa. Warto czasami poświęcić 15 minut na komisariacie, by tego typu proceder powstrzymać – mówi Joanna Paszenda.

Zobacz jak się kradnie piasek w biały dzień.