zamknij

Wiadomości

Wodzisławianie świętowali wczoraj na Rynku

2013-12-23, Autor: mk
To już tradycja w Wodzisławiu. Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, mieszkańcy spotkali się na Rynku, aby przełamać się opłatkiem, złożyć sobie życzenia i wspólnie pokolędować.

Reklama

Na miejskiej wigilii mieszkańcy spotkali się już po raz siódmy. Dla gości przygotowano 1000 porcji świątecznego barszczu i gorących krokietów. Oprawę muzyczną zapewnił zespół Jejku. Wigilijka z mieszkańcami zorganizowana została pod olbrzymim namiotem o wymiarach 20x30m.

Na najmłodszych w tym roku czekała dodatkowa atrakcja - zagroda z reniferami oraz Święty Mikołaj.

 

>>Renifery do Wodzisławia przyjadą spod niemieckiej granicy. Ile kosztuje taka atrakcja?

 

Co ciekawe, jeden z reniferów, który odwiedził wodzisławski Rynek, to sławny w całym kraju Rudolf, którego oglądać możemy w wielu świątecznych reklamach.

 

- Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy zdecydowali się spotkać w świątecznej atmosferze na wodzisławskim Rynku. Ilość zgromadzonych wodzisławian pokazuje, że takie spotkania są nam potrzebne i warto je organizować. Razem od siedmiu lat budujemy wspaniałą tradycję, z której możemy być prawdziwie dumni – mówi Mieczysław Kieca.

 

>>Spotkanie wigilijne na wodzisławskim Rynku - zobacz zdjęcia

Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (10):
  • ~2plus2 2013-12-23
    11:43:42

    9 0

    Atmosfera naprawdę wyjątkowa! Gratuluję pomysłu!

  • ~ 2013-12-23
    13:37:24

    0 4

    Wszystko było by pięknie, gdyby nie to, że zaczęto rozpalać koksowniki i można było się zaczadzić.
    I tak jak kolejka do Św. Mikołaja i reniferów była praktycznie non stop, tak w ciągu kilku minut zrobiło się pusto.
    Czy ktoś pomyślał o tym, że będą tam rodziny z dzieciakami i rozpalanie koksowników to "morderstwo"?

  • ~ 2013-12-23
    15:59:48

    5 0

    "morderstwo"? Może zacznijcie od swoich sąsiadów palących śmieci, plastiki itp. - wtedy to nikt nie zadzwoni po SM ani nie pójdzie do takiego oklepać mu gęby, choć dymi jeszcze bardziej niż te nieszczęsne koksowniki.

  • ~ 2013-12-23
    16:57:56

    0 6

    noe, co nie oznacza, że można rozpalać koksowniki gdy jest organizowana impreza dla dzieci i cały ten smród i dym leci wprost na nie, bo znajdują się 10 metrów od koksowników. Można było poczekać do tej 19:00, aż renifery i Mikołaj odjadą i wtedy zacząć.

  • ~ 2013-12-23
    17:41:17

    2 0

    to wtedy by wszyscy marudzili, że zimno, że miasto zawaliło i rozpaliło koksowniki za późno, a Wasze dzieci przez to zmarzły

  • ~ 2013-12-23
    18:43:27

    3 0

    Jakoś mżawka nikomu nie przeszkadzała, aby podziwiać przedstawienie, więc wątpię aby ktoś marudził przy 6 stopniach Celsjusza, że zimno i koksowniki nie rozpalone ;)
    Wesołych!

  • ~ 2013-12-23
    18:49:08

    2 0

    Ps. noe widziałam Twój wpis pod tekstem: " Renifery do Wodzisławia przyjadą spod niemieckiej granicy. Ile kosztuje taka atrakcja?".
    Piszesz tam o tym, że można było zorganizować Jarmark (zgadzam się, bardzo fajny pomysł). Czy nie przeszkadzało by Ci, gdyby w trakcie jarmarku zaczęto rozpalać koksowniki 5 metrów obok stoisk i cały dym i smród z rozpalania leciał na zainteresowanych i ludzie by się rozchodzili do domu?

  • ~Don C. 2013-12-23
    19:34:39

    4 0

    Byłem o 17.30 kiedy kosowniki dopiero rozkładali a po renifera Rudolfa podjeżdżał już "reniferowóz" .Także rozpalali je prawdopodobnie kiedy spotkanie z reniferami dobiegało końca.Cała impreza i pomysł na + Ps.Gabrysia -robisz też niekiedy grilla czy ognisko na kiełbasy?Bo z tego też się dymi a nikomu nie przeszkadza.Choć może dlatego że przy tym jest piwo czy flaszka ;-) Wesołych Świąt.

  • ~ 2013-12-23
    19:48:24

    0 0

    Don C. o 17:30 koksowniki były już rozpalane, ja tylko napisałam co MI się nie podobało (całą imprezę oceniam na +, frajda dla dzieci nie tylko ze względu na renifery, ale i Św. Mikołaja, sanie i całą otoczkę). Może dlatego tak mi to przeszkadzało, bo jestem kobietą, a może dlatego że matką :)
    Ps. Od rozpalania są mężczyźni ;) i owszem dymi się, ale nie jak z kilku koksowników i nie śmierdzi przy tym benzyną (czy podobnym wspomagaczem), i zawsze można na tę chwilę grill przestawić ;)
    Wesołych

  • ~odrok 2013-12-23
    20:42:32

    4 0

    Zawsze gdy rozpala się koksownik to śmierdzi. Zwłaszcza gdy jest wiatr. Ale gdy już się popali godzinkę to potem jest ok.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1106