Wodzisławska baszta znów cieszy oko

Przypomnijmy, że remont tej charakterystycznej dla Wodzisławia Śląskiego budowli rozpoczął się na początku listopada zeszłego roku. Posiadający długą, nieraz zawiłą historię zabytek czekał na niego od 2004 roku. Wówczas nieznani sprawcy podpalili obiekt. Ogień spustoszył wieżę mocno ją uszkadzając.

 

Zobacz jak wieża wygląda dzisiaj >

Mając na uwadze zabytkową i sentymentalną wartość baszty, prezydent podjął starania, które w 2010 roku pozwoliły Miastu przejąć wieżę. W 2011 roku Urząd Miasta ogłosił przetarg na realizację pierwszego etapu remontu. Swoje oferty zgłosiły trzy firmy. Wygrała Firma Handlowo - Usługowa Andrzej Dryka z Jastrzębia Zdroju. Termin realizacji przedsięwzięcia ustalono wtedy na 30 czerwca 2012 roku.

 

Z początkiem listopada ekipa fachowców przystąpiła do prac remontowych. Najpierw ustawiono rusztowania, które pozwoliły na prace wysokościowe na około dwudziestometrowym obiekcie. Najbardziej zdewastowanym w wyniku pożaru elementem baszty był krenelaż i od niego rozpoczęły się roboty budowlane. W przeszłości ten element wieży miał ułatwić obronę w czasie oblężenia, w prześwitach między tzw. zębami byli rozlokowani łucznicy. Dzisiaj blanki pełnią rolę typowo dekoracyjną.

 

 Budowlańcy usunęli nadpalone belki stropowe i rozebrali zniszczoną część krenelaża. Cegły pochodzące z rozbiórki zostały wykorzystane do odbudowania ubytków. W kolejnym etapie prac firma remontująca basztę ustabilizowała konstrukcję montując wewnątrz siatkę zabezpieczającą i odtworzyła wewnętrzne tynki. Wymieniona została również stolarka okienna i drzwiowa. Niezbędna na tym etapie remontu wodzisławskiej baszty okazała się też naprawa instalacji odgromowej.

 

 

Całkowity koszt wykonanych do tej pory prac remontowych wyniósł 130.755 zł. - Remont zabezpieczający zakończyliśmy w marcu. W tej chwili trwają prace nad odbudową przyłącza energii elektrycznej. Powinny się one zakończyć na przełomie kwietnia i maja. Dostępność energii elektrycznej na tym terenie umożliwi w przyszłości m.in. oświetlenie obiektu i założenie monitoringu – wyjaśnia zastępca prezydenta Dariusz Szymczak.

 

Obecnie trwają starania mające na celu pozyskanie środków na drugi etap prac remontowych. Miasto zwróciło się w tej sprawie do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. - Mamy nadzieję, że w tym roku uda się pozyskać fundusze, które pozwolą na remont elewacji zewnętrznej baszty, jej czyszczenie i konserwację oraz malowanie krat okiennych i balustrady – dodaje Dariusz Szymczak.