Wpadka PiS i SLD! Komisja odmówiła rejestracji kandydatów na burmistrza Rydułtów

Chodzi o Dariusza Szlachtę, którego do wyborów wystawiło Prawo i Sprawiedliwość oraz Andrzeja Pożarowszczego, kandydata SLD.

Okazało się, że komitety wyborcze zgłosiły zbyt mało kandydatów, by można było przyjąć kandydatury na burmistrza. Jak mówi Andrzej Adamek, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Bielsku-Białej przytaczając art 478 par. 2 kodeksu wyborczego prawo zgłaszania kandydatów na wójta ma komitet, który zarejestrował kandydatów na radnych w co najmniej połowie okręgów wyborczych w danej gminie, a w każdym z tych okręgów liczba zarejestrowanych przez ten komitet kandydatów na radnych nie może być mniejsza, niż liczba radnych wybieranych w tym okręgu.

- Komitety wyborcze spełniły pierwszy warunek, tzn. zarejestrowały listy co najmniej połowie okręgów wyborczych: w Rydułtowach są trzy okręgi, a zarejestrowały listy w dwóch. Natomiast komitety nie spełniły drugiego warunku, czyli zgłosiły zbyt mało kandydatów na radnych w stosunku do liczby radnych wybieranych w tycjh okręgach. W jednym przypadku była mowa o ośmiu mandatach, a komitet zgłosił siedmiu kandydatów, a w drugim przypadku była mowa o siedmiu mandatach, a zgłoszono sześciu kandydatów – wyjaśnia dyr. Adamek

Szef delegatury rozmawiał z pełnomocnikami wyborczymi PiS i SLD. - Przyjęli do wiadomości. Tłumaczyli się tym, że w poprzedniej ordynacji w miastach nie będących miastami na prawach powiatu były wybory większościowe, a okręgi jednomandatowe. Oznaczało to, że trzeba było mieć kandydatów w co najmniej połowie okręgów, czyli skoro w Rydułtowach było 21 okręgów, to wystarczyło w 11. Nie było z kolei tego drugiego warunku – dodaje dyr.

Pomyłki, niedopatrzenia się zdarzają. Niemniej warto zaznaczyć, że zmiany w kodeksie wyborczym naniosło Prawo i Sprawiedliwość. Czyżby więc członkowie partii nie znali przepisów, które sami wprowadzili?

Jak oceniacie całą sytuację?