Zrobili zadymę, teraz odpowiedzą za pobicie

Z piątku na sobotę około północy policjanci zostali wezwani przez właściciela lokalu przy ulicy Leszka na interwencję. Jak się okazało 26-letni mężczyzna wraz ze swoim kolegą weszli do lokalu gdzie odbywała się zamknięta impreza, zachowywali się agresywnie i wulgarnie, ponadto palili papierosy pomimo obowiązującego zakazu palenia. Gdy właściciel ich wyprosił, zaczęli się z nim szarpać i wyszli.

Po kilku minutach jeden z nich wrócił do lokalu, siłą wyciągnął bawiącego się tam gościa i dotkliwie go pobił. Pokrzywdzony 38-latek doznał złamania nosa i stłuczenia twarzoczaszki.

 

Obaj agresywni mężczyźni zostali ukarani mandatami karnymi za zakłócenie spokoju oraz za złamanie zakazu palenia w miejscach publicznych. Ponadto 26-latek usłyszał zarzut pobicia, za co grozi mu nawet 5-letni pobyt w więzieniu.