Autostrada A1. Pijany Ukrainiec przewoził luksusowe limuzyny

Do zdarzenia doszło 2 listopada podczas rutynowej kontroli ciężarówek wjeżdżających do Polski z Republiki Czeskiej.

Jedna z kontroli skończyła się wezwaniem policji. Mowa o ciężarówce na czeskich numerach rejestracyjnych. Inspektor od razu po otwarciu kabiny kierowcy wyczuł silną, charakterystyczną woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło wysokie stężenie w organizmie mężczyzny tej niedozwolonej dla kierowców substancji. Wynik 0,54 mg/l to ponad jeden promil!

Inspektorzy transportu drogowego wezwali na miejsce kontroli funkcjonariuszy Policji z KMP z Wodzisławia Śląskiego. Policjanci przejęli pijanego kierowcę. Ponadto sprawdzili też ładunek, a konkretnie to, czy nie pochodzi on z kradzieży. Ładunkiem były bowiem luksusowe samochody osobowe, załadowane w pełni przykrytej naczepie. Weryfikacja pojazdów przebiegła jednak pomyślnie – żadne rejestry nie wykazały, żeby auta miały być poszukiwane. Pijany Ukrainiec trafił przed sąd.