Chciałam być nauczycielką matematyki – Anna Wyszkoni specjalnie dla tuWodzisław.pl

Anna Wyszkoni „kupiła” sobie widzów nie tylko znakomitym wykonaniem utworów czy efektowną oprawą wizualną występu. Co krok podkreślała, że rydułtowski koncert jest dla niej szczególny: - Jestem bardzo wzruszona że dziś tu jestem. Między wami są moi znajomi, sąsiedzi i rodzina. Pochodzę z Tworkowa, to niedaleko. Moje serce jest na Śląsku i stale coś mnie tu ciągnie, ci ludzie, ta atmosfera. Cieszę się że dziś mogę być tu z wami – mówiła ze sceny.

Artystka od razu po koncercie rozdała autografy. Bardzo się spieszyła – następnego dnia miała występ podczas festiwalu Magiczne Zakończenie Wakacji w Kielcach. Zgodziła się jednak na krótką rozmowę z portalem tuWodzisław.pl.

TuWodzisław.pl - Kim pani chciała być jako mała dziewczynka?

Anna Wyszkoni: - Piosenkarką, ale miałam moment, że chciałam być nauczycielką matematyki lub psychologiem.

- Jakie jest pani największe marzenie?

- Zdrowie swoje i bliskich.

- Jaki był pani pierwszy utwór? Napisała go pani sama?

- Miałam 14 lat gdy napisałam swoją pierwszą piosenkę z kolegą w garażu w Tworkowie. Zatytułowałam ją „Życie". Byłam zbuntowaną nastolatką i przelałam wszystkie swoje żale na papier. Piosenka nigdy nie ujrzała światła dziennego.

- Czy praca piosenkarki jest męcząca?

- Nie męczy, daje energię.

- Co pani sprawia największą przyjemność w pracy?

- Fakt, że mogę śpiewać, te wszystkie koncerty, pisanie piosenek, ludzie, którzy zawsze są.

- Jakby pani zmotywowała młode osoby do spełniania marzeń?

- Trzeba być wytrwałym i szukać sposobu by marzenie się spełniło.

- Dziękuję i powodzenia

– Dziękuję serdecznie

Dodajmy, że Anna Wyszkoni potwierdziła na festiwalu w Kielcach swoją świetną formę. Zaśpiewała „Nie chcę cię obchodzić” - i właśnie ta piosenka została przebojem lata RMF FM i Polsat w głosowaniu esemesowym.