zamknij

Biznes

Jak współpracuje trzeci sektor w naszym regionie?

2013-12-14, Autor: Beata Matuszek
W Subregionie Zachodnim istnieje już ponad 1100 organizacji. Zajmują się edukacją, kulturą, sportem, pomocą społeczną. Dbają o rozwój demokracji i lokalnego rynku pracy. - To spora siła. Stąd idea, żeby integrować trzeci sektor i budować reprezentację przed samorządami i dzięki temu walczyć o interesy trzeciego sektora. Taki jest właśnie cel istnienia Forum Organizacji Pozarządowych Subregionu Zachodniego – mówi Arkadiusz Skowron, przewodniczący FOPSZ.

Reklama

- Chodzi o to, żeby wzmacniać trzeci sektor, wpływać na poprawę jego statusu w oczach samorządów. W Raciborzu dzięki koalicji organizacji pozarządowych udało się doprowadzić do zmiany programu współpracy z organizacjami, a w komisjach konkursowych, oceniających projekty pojawiła się reprezentacja sektora. Ale te zmiany to długi proces – tłumaczy Piotr Dominiak, prezes stowarzyszenia ASK, które jest zrzeszone w FOPSZ. Dzięki staraniom FOPSZ w Wodzisławiu Śląskim powstała też pierwsza rada pożytku publicznego, której celem istnienia jest konsultowanie aktów prawa miejscowego oraz powołano pełnomocnika do spraw organizacji pozarządowych.

Najważniejszym celem federacji jest jednak zmiana wizerunku trzeciego sektora w oczach samorządowców. W skład federacji , która istnieje od 2004 roku wchodzi 25 organizacji z terenu Subregionu Zachodniego. – Jesteśmy otwarci na nowych członków, chociaż nie liczba jest tutaj najważniejsza. Ważne jest to, że to reprezentacja organizacji z całego subregionu, a podejście do działalności organizacji bardzo się różni. Są miasta bądź gminy, gdzie organizacje traktowane są partnersko przez samorządy, ale są też takie, gdzie przedstawiciele NGO traktowani są jak natręci, a czasami nawet jak rywale, bo sektor wychowuje ludzi aktywnych, którzy wiedzą, czego chcą, więc mogą być pewnym zagrożeniem – mówi Arkadiusz Skowron.

 

FOPSZ jednak raczej stara się łagodzić animozje. Na niektórych płaszczyznach przedstawicielom sektora pozarządowego i samorządowego udaje się powoli wypracować wspólny front. W ramach jednego z tegorocznych projektów „Kickoff – wykop dla kultury”, którego celem było integrowanie środowiska kulturalnego w regionie, udało się do wspólnych cyklicznych dyskusji zaprosić zarówno przedstawicieli instytucji, jak i reprezentantów NGO.

 

A jak w federacji ocenia się kondycję naszego trzeciego sektora? Przede wszystkim to sektor niejednorodny. – Pomiędzy tym przeszło tysiącem organizacji jest tak naprawdę kilkadziesiąt, które się rozwijają, które prężnie działają. Są takie, które inkubują, szkolą i ciągną za sobą inne. Ale nie ma wątpliwości, że sektor się rozwija, i staje się coraz bardziej widoczny, i rośnie jego znaczenie – mówi Piotr Dominiak.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.