Policja złapała mężczyznę, który groził podpaleniem domu jednorodzinnego w Łaziskach w gminie Godów.
Wszystko działo się w czwartek około godz. 19.45 przy ul. Powstańców Śląskich. Mieszkaniec domu jednorodzinnego groził podpaleniem tego budynku.
Informacja o groźbie podłożenia ognia dotarła do straży pożarnej w Wodzisławiu Śląskim esemesem na numer alarmowy 112. Dyspozytor wysłał do akcji dwa zastępy JRG Wodzisław Śląski i jeden OSP Łaziska. Przyjechała też karetka pogotowia i policja.
Po przyjeździe służb na miejsce okazało się, że mężczyzny nie ma na miejscu. Uciekł do pobliskiego lasu. Na szczęście skończyło się na groźbach. Żaden pożar nie wybuchł. Policja złapała sprawcę. Wkrótce więcej informacji.
AKTUALIZACJA
Szczegóły zdarzenia podaje policja. Do zdarzenia pojechali policjanci z komisariatu Gorzyce. W rozmowie z dowódcą straży policjanci ustalili, że 29-letni domownik miał odkręcić butlę gazową znajdującą się na zewnątrz budynku i podpalić wydobywający się z niej gaz. Na szczęście ojciec mężczyzny przed wybuchem zdołał zakręcić zawór butli. Sprawca zdarzenia, gdy usłyszał nadjeżdżające służby na sygnałach oddalił się w nieznanym kierunku.
W domu policjanci zastali żonę mężczyzny, rodziców, babcię oraz dzieci. Kobieta nie potrafiła wytłumaczyć co było powodem takiego zachowania jej męża. Oświadczyła jedynie, że mężczyzna był pijany i od pół roku znęca się psychicznie i fizycznie nad rodziną. W trakcie rozmowy z kobietą, do domu wrócił jej mąż. 29-latek był w stanie silnego upojenia alkoholowego i miał trudności w nawiązaniu kontaktu. Gdy jednak usłyszał że będzie zatrzymany zaczął stawiać bierny opór. Policjanci użyli wobec agresora siły fizycznej, ręcznego miotacza gazu i założyli mu kajdanki.
- Doprowadzenie sprawcy do radiowozu zaczęli także utrudniać jego najbliżsi. Mężczyznę przewieziono na komendę, gdzie cały czas zachowywał się arogancko i lekceważąco w stosunku do mundurowych. Odmówił także poddania się badaniu na zawartość alkoholu. Śledczy będą teraz wyjaśniać dokładne przyczyny i okoliczności tego zdarzenia - mówi kom. Marta Pydych, rzecznik wodzisławskiej policji.
O dalszym losie meżczyzny zdecyduje prokurator.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Wodzisławiu Śląskim?
12844Rydułtowy: poważny wypadek na Raciborskiej. Trzy osoby trafiły do szpitala
12539Oficjalnie: Mieczysław Kieca wygrywa wybory w Wodzisławiu Śląskim
9752[AKTUALIZACJA] Śmigłowiec LPR w Rydułtowach. Mężczyzna został zabrany do Jastrzębia
8328Jaka frekwencja do godziny 17:00? Jest dużo gorzej niż ostatnio
7122Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Wodzisławiu Śląskim?
+94 / -53Czyny zamiast wizualizacji. Alan Szatyło i Wodzisław 2.0 szansą dla Wodzisławia Śląskiego
+41 / -5Gorąco w Wodzisławiu. Mieczysław Kieca przegrał dwa procesy wyborcze
+48 / -12Marklowice: kierujący koziołkował i dachował. Został ukarany bardzo wysokim mandatem!
+34 / -4Oficjalnie: Mieczysław Kieca wygrywa wybory w Wodzisławiu Śląskim
+63 / -42II tura wyborów samorządowych 2024. Frekwencja na godz. 12
1Jadowite pająki prosto z USA w Lubomi. Czy to czarna wdowa?
1Rydułtowy: poważny wypadek na Raciborskiej. Trzy osoby trafiły do szpitala
1Potrącenie na Bema w Rydułtowach. 83-latka trafiła do szpitala
1Starosta odznaczony. To za działanie na rzecz komunikacji powiatowej
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert