Martwy wilk w lesie w Kokoszycach. Co się stało?

Zwierzę 4 marca znalazł jeden z przechadzających się po lesie mieszkańców naszego regionu. Zdjęcie martwego wilka pojawiło się na Facebooku. Po interwencji Pani Agaty z Raciborza, sprawą zainteresowały się służby.

8 marca na miejscu pojawiła się straż leśna i policja. - Nasi funkcjoanriusze po oględzinach zwłok wilka nie stwierdzili śladów działalności przestępczej. Dlatego póki co nie zostało wszczęte postępowanie w tej sprawie – mówi Marta Pydych – rzecznik prasowa wodzisławskiej policji.

Wilk jest w Polsce objęty ochroną gatunkową, dlatego o martwym zwierzęciu została poinformowana Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Zostanie też przeprowadzona sekcja zwłok wilka.

Jak tlumaczy Janusz Foltys – szef Nadleśnictwa Rybnika, obecność wilka w naszych lasach nie powinna już dziwić. Wilki notorycznie obserwowane są w większych kompleksach leśnych, m.in. w okolicach Rud. Ale nie tylko. Na ślady wilka można się natknąć w lasach powiatu wodzisławskiego.

> Zobacz zdjęcia wilka w Rudach Raciborskich

- Na przestrzeni ostatnich kilku dekad ilość zwierzyny w naszych lasach znacząco wzrosła. Jeśli pojawia się taka baza pokarmowa, to pojawiają się również duże drapieżniki. Dla wilka pokonanie odległości 50-60 kilometrów w ciągu jednej nocy nie stanowi większego problemu. Dlatego nie ma nic dziwnego w tym, że pojedyncze osobniki penetrują lasy w naszej okolicy – mówi Janusz Foltys.

Jesteście zaskoczeni wizytą wilka w naszym regionie? A może natknęliście się sami na tego drapieżnika w naszej okolicy?