Mszana: wypadek podczas wyścigów samochodowych

W niedzielę do Mszany zjechało blisko 80 załóg rajdowych z całej Polski. To wszystko za sprawą Rajdowego Pucharu Śląska.

O godzinie 10.30 wraz z wyjazdem pierwszej załogi ze strefy serwisowej wystartowała V runda, która podążyła do startu pierwszego z trzech odcinków specjalnych.

Niestety podczas pokonywania drugiego odcinka specjalnego zdarzył się wypadek. - Około godz. 14.15 kierujący hondą civic jadąc ulicą Górniczą, na odcinku wyłączonym z ruchu, nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych, w wyniku czego wypadł z drogi i uderzył tyłem pojazdu w drzewo. Siła uderzenia obróciła pojazd dookoła własnej osi i tym razem auto uderzyło przodem w kolejne drzewo – opisuje zdarzenie kom. Marta Pydych, rzecznik wodzisławskiej policji.

Kierowcą hondy był 29-letni mieszkaniec gminy Dębowiec. On i jego 42-letni pilot doznali obrażeń głowy, klatki piersiowej oraz skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa. Oboje pozostali na obserwacji w szpitalu. Przyczyny zdarzenia wyjaśniają już wodzisławscy policjanci.