Ostatni dzień 2012 roku. Czym żyliśmy przez ostatnie 365 dni?

Rok 2012 w powiecie wodzisławskim to przede wszystkim celebrowanie rocznic odłączenia się od Wodzisławia Rydułtów i Radlina. Rydułtowy dwudziestolecie samorządności czciły cały rok. Zwieńczeniem tych obchodów było zakopanie kapsuły czasu >

Radlin postawił na inwestycje. Bez kozery można przyznać, że był to strzał w dziesiątkę. Nowy pomnik i fontanna nie dość, że zostały przyjęte entuzjastycznie, to jeszcze będą służyć mieszkańcom przez wiele lat.

Rok 2012 z pewnością był korzystny dla kierowców. Po wielu zwrotach akcji otwarta została wreszcie autostrada A1, choć z wyłączeniem feralnego mostu. W Wodzisławiu zakończono budowę obwodnicy a w Rydułtowach doczekaliśmy się przebudowy strategicznego skrzyżowania Bema – Raciborska.

W naszej ocenie inwestycją roku 2012 są nowo wybudowane mieszkania komunalne. Władze Rydułtów odpowiedziały na potrzeby rydułtowian jak nikt dotąd. Pozyskano pieniądze i na święta 58 rodzin dostało klucze do własnego mieszkania.

Koncertem roku 2012 był świąteczny występ grupy Zakopower w wodzisławskim kościele. Wiele pozytywnych emocji pozostawił po sobie także Czesław Mozzil. Koncert Galowy Festiwalu H. M. Góreckiego w Rydułtowach również zasługuje na uznanie.

Wydarzeniem sportowym minionego roku z pewnością można nazwać rundę uliczną Drift Open a także Wodzisław Śląski Moto Show.

Największym zaskoczeniem minionych 12 miesięcy był niespodziewany udział kosmitów w spotach telewizyjnych promujących tereny inwestycyjne Wodzisławia.

Gestem roku zaś bez wątpienia była wpłata nieznanego darczyńcy 100 tysięcy zł na konto chorego Piotrusia, dla którego cały powiat wodzisławski organizował akcje charytatywne.

Największa tragedia – to naszym zdaniem napad na dom w Skrzyszowie, gdzie życie straciło dwóch mężczyzn a dwie kobiety są wciąż hospitalizowane. Zaś za zuchwałość 2012 roku można uznać mikołajkowy napad na lombard w Rydułtowach.

A co Waszym zdaniem zalicza się jeszcze do "naj..." 2012 roku?