zamknij

Wiadomości

Sprawa podwyżek cen w spółdzielni trafiła do prokuratury

2012-11-30, Autor: igra
Wczoraj doszło do kolejnej konfrontacji pomiędzy mieszkańcami Rydułtów a Spółdzielnią Mieszkaniową Orłowiec oraz Ciepłownią Rydułtowy. Spotkanie przerodziło się w spór między obiema instytucjami a rydułtowianie opuszczali salę niezadowoleni.

Reklama

Przypomnijmy, że z końcem października do lokatorów Spółdzielni Mieszkaniowej Orłowiec trafiło pismo zawiadamiające o podwyżkach cen wody ciepłej i ogrzewania. Wynikało z niego, że od listopada za ciepłą wodę trzeba będzie płacić nie 36 zł jak dotychczas a 60 zł za metr sześcienny. Jakby tego było mało, w każdym z bloków stawki są różne. Ich rozpiętość waha się od 52 do ponad 60 zł.

 

 

Pierwsze spotkanie z władzami spółdzielni zakończyło się fiaskiem. Przyszło tak wielu mieszkańców, że sala w bibliotece okazała się za mała. Wśród tłumu momentalnie rozeszły się listy, na których zaczęto zbierać podpisy pod wnioskiem o odwołanie Rady Nadzorczej.

Wczoraj do spotkania doszło, jednak mimo to lokatorzy po dwóch godzinach wychodzili niezadowoleni. – Gadają, gadają a człowiek i tak nic nie rozumie. Dalej nie wiemy dlaczego mamy tak wysokie ceny i co chcą z tym zrobić – powiedział nam jeden z mężczyzn.

 

I trudno mu nie przyznać racji, gdyż zebranie z mieszkańcami przerodziło się w konfrontację SM Orłowiec z Ciepłownią Rydułtowy. Walka na argumenty i wyliczenia była dla słuchaczy  dość niejasna, a w konsekwencji irytująca. W przypływie emocji nie szczędzono władzom spółdzielni także sarkastycznych uwag.

 

Sądząc po wymianie zdań, trudno będzie o kompromis. Tym bardziej, że wyliczenia Ciepłowni Rydułtowy są rozbieżne z danymi przedstawionymi przez spółdzielnię. Wynika z nich, że najwyższa cena za podgrzanie metra sześciennego wody wynosi  48,04 zł. Spółdzielnia mieszkańcom wystawiła rachunki sięgające 52 a nawet 60 zł. – Zapraszam do spółdzielni. Pokażę fakturę jaką ciepłownia wystawiła spółdzielni. Kiedy to policzymy wyjdzie więcej niż 60 zł  – bronił się prezes Mariusz Ganita.

 

I poinformował, że zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez Ciepłownię Rydułtowy. – Po zasięgnięciu opinii radców prawnych takich krok musiał zostać podjęty. Zawiadomienie jest podyktowane tym , że Ciepłownia Rydułtowy, która jest właścicielem urządzeń meteorologicznych układu pomiarowego ciepłej wody, ogrzewania oraz zimnej wody wystawiała faktury i obciążała spółdzielnię kwotami na podstawie tychże urządzeń, które nie posiadają legalizacji – tłumaczy Mariusz Ganita.

 

Ciepłownia przyznaje, że tak faktycznie jest. - Nie da się ukryć, że spółdzielnia trafiła w kilka miejsc, gdzie jest już po okresie legalizacji. Tu muszę uderzyć się w pierś, ale to nie jest coś, co stanowi gro naszych zasobów. Chciałbym, by nasza współpraca polegała na wzajemnym wskazywaniu niedociągnięć. Ze spółdzielnią ROW tak właśnie rozmawiamy – mówi główny energetyk Ciepłowni Rydułtowy Sławomir Kwiatoń.  Więcej o konflikcie ze spółdzielnią w rozmowie Jesteśmy na etapie prężenia muskułów >

 

W kompromis wierzy też prezes spółdzielni. -  Musimy rozmawiać, zwłaszcza teraz, kiedy wiemy skąd tak duże różnice w cenach podgrzania wody. Podjąłem pierwsze kroki, które mają spowodować, że w ciągu kilku miesięcy nieznacznie, ale jednak ta cena ciepłej wody zmaleje – dodaje Ganita.

 

Główne oszczędności to efekt zarządzenia, by ciepłownia zmniejszyła moce zamówieniowe potrzebne do podgrzania wody. Takie dyspozycje mają wejść w życie w przyszłym roku. Ponadto spółdzielnia deklaruje chęć wykonania izolacji sieci wewnętrznej na zasobach spółdzielni. Lokatorzy także na wczorajszym spotkaniu opowiadali bowiem, że starta ciepła jest tak duża, że nawet przy zakręconych grzejnikach w klatkach schodowych i piwnicach temperatura sięga ponad 20 stopni.

 

Żadna ze stron nie umiała wskazać kiedy mieszkańcy będą płacili mniejsze rachunki. Jak usłyszeliśmy od prezesa Ganity, nowe kalkulacje będą przygotowane po pierwszym kwartale 2013 roku.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~mss71 2012-12-01
    11:08:35

    0 1

    Przypominam Panu Prezesowi że od zawiadomienia prokuratury rachunki nie spadną. Zamiast urządzać pyskówki może zabrałby się za pracę? W końcu za to mu płacę. Zdaje się...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1098