Rydułtowy: burmistrz blokuje rozbiórkę hałdy

Decyzja została wydana 15 marca. Kornelia Newy podkreśla, że mimo kilkukrotnego wzywania firmy mającej prowadzić rozbiórkę do uzupełnienia dokumentacji nie uczyniła tego. Brakowało przede wszystkim uzgodnienia przedsięwzięcia z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska w Katowicach.

Hałda przebadana. Eksperci nie mają dobrych wiadomości

Dodatkowo szefowa miasta dopatrzyła się sprzeczności planów rozbiórkowych z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Hałda ma być docelowo uformowaną budowlą z zasadzoną zielenią. Tymczasem wg władz miasta z dokumentacji prac na hałdzie wynikało, że prowadzona będzie jedynie rozbiórka, a nie kształtowanie budowli ziemnej.

To jeszcze nie wszystko. Kornelia Newy wyjaśnia, że nie zostały uzgodnione trasy przewozu skały pozyskanej z hałdy. „Planowane przedsięwzięcie tj. wydobycie i wywóz ze zwałowiska 300 000 Mg (ton – przy. red.) odpadów rocznie, które planuje realizować F.U.H.B Marbud Sp. z o.o. nie może zyskać akceptacji Burmistrza Miasta, którego nadrzędnym celem działania winna być dbałość o zdrowie i życie jego mieszkańców. Realizacja ww. przedsięwzięcia wiąże się bowiem z emisją dużej ilości pyłów i gazów, co niewątpliwie przyczyni się do pogorzesznia stanu środowiska, a także komfortu życia w naszym mieście, które i tak charakteryzuje się znacznym zanieczyszczeniem powietrza”.

Kornelia Newy podkreśla, że nie może zlekceważyć protestów mieszkańców przeciwko planowanej rozbiórce zwałowiska, wyrażonych m.in. 3000 podpisów. >>>czytaj więcej: Ludzie protestują. Właściciel Marbudu: - Czuję, że rozbiórki nie będzie<<<

Burmistrz miasta nie podoba się też, że przedsiębiorca planował przewozić urobek ulicami, a w żaden sposób nie odniósł się do możliwości prowadzenia transportu koleją. Kornelia Newy przypomina, że kopalnia w swojej koncepcji rozbiórki wskazała jako alternatywną formę transportu wywóz docelowo nawet 50 proc. pozyskanej skały wagonami.

„Podsumowując podkreślam, iż miasto zdecydowanie przeciwstawia się wydobywaniu odpadów ze zwałowiska skały płonnej w rejonie stożka nr 2 oraz zwału płaskiego nr 3 przy szybie Leon II w Rydułtowach, a także wywiezienia odpadów ze zwałowiska. Ponownie zaznaczam, iż nie należy traktować jako uzgodnienia żadnego pisma ze strony Urzędu Miasta, a kierowanie terminowych żądań do Miasta obarczonych określonymi skutkami oraz posługiwanie się pojęciem milczącej zgody nie znajduje oparcia w powszechnie obowiązujących przepisach prawa, które nie przewidują możliwości wygenerowania tego typu formy uzgodnienia przez przedsiębiorcę.” czytamy w piśmie informującym o wydaniu odmownej decyzji.

Polskiej Grupie Górniczej przysługuje prawo odwołania się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. - Jeszcze nie wiemy, co zrobimy. Sprawa jest świeża. Analizujemy decyzję z prawnikami, kopalnią – komentuje Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy PGG.

Czy Kornelia Newy podjęła dobrą decyzję?