zamknij

Wiadomości

Śmierdzący problem wciąż nie znika

2012-08-01, Autor: igra
O tym, że psie kupy nie znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wie prawie każdy. Mimo to problem powraca jak bumerang, skłaniając do ciągłego przypominania, że posiadanie czworonogów to nie tylko przyjemność, ale także obowiązek.

Reklama

Rozrzucone po chodnikach, skwerach i parkach psie kupy stanowią problem nie tylko natury estetycznej, ale również zdrowotnej. Będąc siedliskiem wielu bakterii i pasożytów, sprzyjają rozprzestrzenianiu się m.in. gronkowców, paciorkowców, salmonelli, jaj tasiemca czy toksoplazmozy.

By zapobiegać takim sytuacjom, od kilku lat w Wodzisławiu instalowane są specjalne pojemniki z torebkami na odchody. Obecnie tych administrowanych przez miasto jest kilka w samym centrum.– Instalujemy je w miejscach, gdzie mieszkańcy najczęściej wychodzą ze swoimi pupilami. Systematycznie też dokupujemy torebki na psi odchody, by zawsze były pod ręką – informuje rzecznik wodzisławskiego magistratu Barbara Chrobok.

W zeszłym roku na papierowe torebki wydano około 1100 zł. Było ich 3 tysiące. W tym roku dokupiono za kolejnych 861 zł.

 

Niestety to wciąż walka z wiatrakami. Potwierdzają to także rydułtowscy urzędnicy. – Informowanie mieszkańców, że muszą sprzątać po swoim psie czy kocie na niewiele się zdaje. Prowadzenie takich akcji często mija się z celem – mówi Izabela Koźlik z rydułtowskiego Urzędu Miasta.

 

W Radlinie z kolei władze miasta postawiły na szeroko rozumianą educkację. – Uczymy dzieci, że należy sprzątać po własnym piesku czy kotku. Liczymy na to, że taki proces zaowocuje w przyszłości – mówi rzecznik prasowy Marek Gajda.

 

Tymczasem na terenie miasta właściciele psów i kotów są zobligowani do bezzwłocznego usuwania z miejsc publicznych odchodów i innych zanieczyszczeń pozostawionych przez ich czworonożnych podopiecznych. Gdy akurat w pobliżu nie będzie specjalnego pojemnika, mogą skorzystać z ogólnodostępnych kubłów na śmieci. Mieszkańcy, którzy zauważą zachowania sprzeczne z przyjętymi zasadami, powinny reagować.

 

Przypomnijmy, że za nieprzestrzeganie przepisów prawa można zostać ukaranym mandatem w wysokości od 50 do 500 zł. W przypadku skierowania sprawy do sądu koszty te mogą znacznie wzrosnąć. Należałoby zatem zastanowić się nad tym, co jest bardziej opłacalne. Chyba jednak korzystanie z worków na psie odchody może kosztować nas mniej. Dotyczy to zarówno pieniędzy, jak i wstydu.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~maly.wariat 2012-08-01
    12:03:40

    0 0

    należałoby się zastanowić czy wydawanie pieniędzy na torebki jest dobrym kierunkiem czy nie pójść po prostu w drugą stronę.

  • ~ 2012-08-01
    20:24:04

    0 0

    W naszym mieście największym problemem jest brak koszy na śmieci. koszy na śmieci oraz torebek na odchody psie jest dużo jedynie na rynku oraz w parku miejskim, na osiedlach jest problem z wyrzuceniem papierka, który niejednokrotnie trzeba wyrzucić w domu. Na terenie od rynku na osiedle 30lecia, przez całą radlińską nie ma ani jednego kosza na śmieci. Więc jeśli w tym rejonie zdarzyłaby się psu "niespodzianka" to ową "niespodziankę" nalezałoby nieść przez prawie kilometr, aby dopiero na os 30lecia wyrzucić ją w jednym z nielicznych koszów na śmieci. Więc może by tak więcej koszów?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1098