WCK odwołało trzy imprezy w ciągu tygodnia. Co tam się dzieje?

Koncert Krzysztofa Krawczyka miał się odbyć jako rekompensata agencji za odwołany występ Czerwonych Gitar. Przypomnijmy, że w minioną niedzielę prawie 300 osób musiało obejść się smakiem, gdyż zespół nie dojechał podając jako powód nierozliczone należności ze wspomnianą agencją.

Pomimo to dyrekcja Wodzisławskiego Centrum Kultury zdecydowała się kontynuować współpracę z tą samą Agencją Koncertową Bama z Kluczborka. - Rozmowy na temat koncertu prowadzono zaraz po otrzymaniu informacji o odwołaniu koncertu Czerwonych Gitar. Aneks do umowy został sporządzony we wtorek. Koncert Krzysztofa Krawczyka miał być ową rekompensatą – wyjaśnia zastępca dyrektora WCK Maciej Meisel.

Niestety i tym razem koncert nie doszedł do skutku. Krzysztof Krawczyk zachorował. - Mam nadzieję, że ta sytuacja nie wpłynie negatywnie na wizerunek WCK. Sytuacja, która miała miejsce nie nastąpiła z naszej winy. Na pewne sytuacje ani organizator ani agencja nie mają wpływu. Choroba artysty lub jego niedyspozycja jest poza naszym zasięgiem. Co innego z Czerwonymi Gitarami. Tutaj wyraźnie zespół zachował się nieodpowiedzialnie i skandalicznie – dodaje dyrektor, broniąc agencję.

Z Agencja Koncertową Bama WCK współpracuje sporadycznie, ale od kilkunastu lat. Koncert Krzysztofa Krawczyka w zeszłym roku organizowany był właśnie z tą agencją. Pomimo wpadki z Czerwonymi Gitarami w umowie z agencją nie znalazł się zapis, chroniący WCK przed ponownym odwołaniem koncertu. - Sprawa jest bardzo świeża. Na razie jesteśmy w trakcie rozmów. Menadżer zobowiązał się do przekazania zwrotu w wysokości 10 zł tym, którzy przyjdą na koncert Krawczyka oraz płyty z piosenkami artysty. Na chwilę obecną ta obietnica jest nieaktualna. Sprawa jest w toku. Prowadzimy rozmowy z agencją – wyjaśnia Maciej Meisel.

W sąsiednich Rydułtowach takiej sytuacji jeszcze nie było. – Mamy w umowach zapisy, że gdy artysta odwołuje występ na mniej niż dwa miesiące przed koncertem płaci nam karę w wysokości 10 tysięcy zł. Raz miała miejsce sytuacja, w której agencja zachowała się nierzetelnie. Od tamtej pory już z nią nie współpracujemy. Straciliśmy do niej zaufanie i koniec – mówi szefowa Rydułtowskiego Centrum Kultury Feniks, Janina Chlebik – Turek.

Dlaczego więc nie sporządzono podobnej umowy w Wodzisławiu? - Nie spodziewaliśmy się, że taka sytuacja może zdarzyć się po raz kolejny. Mieliśmy zapewnienie agencji i menadżera. Podpisaliśmy umowę. To wydarzenie losowe.  Jest nam niezwykle przykro, że musimy przekazać naszej publiczności taką wiadomość. Nie jest to jednak sytuacja zależna od nas. Wierzymy, że nasza stała publiczność nie straci do nas zaufania, które staramy się budować od lat. Jest to wydarzenie losowe, wobec którego pozostajemy bezradni – tłumaczy Maciej Meisel.

Dodajmy, że ci którzy kupili bilety na Krzysztofa Krawczyka czy Czerwone Gitary mogą oczekiwać zwrotu pieniędzy. Można je zwracać w kasie WCK codziennie od pon. do pi. od 8:00 do 15:00. Jest również możliwość wykorzystania tego biletu na inne nasze wydarzenia kulturalne:

- koncert Waldemara Malickiego ( 21.04),

- występ kabaretu Ani Mru Mru (10.05),

- koncert Ireny Santor (26.05).

Przy ewentualnym skorzystaniu z drugiej opcji konieczna jest wizyta w sekretariacie WCK, gdzie stare bilety wymienione zostaną na nowe.