Wodzisław: 5-letni Kamil i 3-letni Daniel mają pokój jak z bajki. Pomogło wiele osób z regionu i telewizyjna gwiazda

Przypomnijmy, jakiś czas temu informowaliśmy o działaniach Stowarzyszenia Piękne Anioły na terenie gminy Godów. Dzięki nim udało się m.in. wyremontować pokój dwóch dziewczynek z Gołkowic - czytaj więcej. Dziewczynki mieszkały w domu bez łazienki, wczoraj to też się zmieniło. - W miejscu obecnej, było stare zagrzybiałe pomieszczenie, które jak za dotknięciem magicznej różdżki przemieniło się w piękną, przestronną łazienkę - cieszy się Monika Sobik, koordynator działań Stowarzyszenia w naszym regionie.

Wczoraj natomiast po raz pierwszy na terenie Wodzisławia Śląskiego Piękne Anioły wyremontowały i oddały do użytku pokój 5-letniego Kamila i 3-letniego Daniela. Do remontu została wytypowana rodzina, która mieszka w starym domu przekazanym im przez babcię. W domu brakuje WC, łazienki, a do tej pory dom był ogrzewany piecykiem typu "koza". Czteroosobowa rodzina zajmowała praktycznie kuchnię i pokój - były to jedyne użytkowane pokoje. - Rodzice chłopców borykają się z trudnościami finansowymi i nie stać było ich na remont i przygotowanie dla chłopców pokoju w którym mogliby spędzać beztrosko czas - wyjaśnia Monika Sobik.

 

Remont został sfinansowany przez ambasador Pięknych Aniołów - Magdę Steczkowską, która w programie "Twoja twarz brzmi znajomo" wygrała 10 tys. dla Stowarzyszenia. Właśnie dzięki tej nagrodzie, dzieci z Wodzisławia Śląskiego od wczoraj cieszą się nowym pokojem.

 

Remont trwał od wtorku i skończył się wczoraj nad ranem. Stowarzyszenie weszło we współpracę z Zakładem Karnym w Jastrzębiu Zdroju. Pokój dla dzieci przygotowali osadzeni wraz z fachowcami budowlanymi. W remont zaangażował się też Urząd Miasta, który zapewniał transport osadzonych na czas trwania remontu.

 

>>Maluchy z Wodzisławia cieszą się nowym pokojem - zobacz fotogalerię

 

- Podczas tego remontu działo się wiele fantastycznych rzeczy. I tak np. zgłosił się sponsor, który stwierdził, że rodzina nie może nadal używać piecyków węglowych, tylko powinna mieć zamontowane centralne ogrzewanie. I tak w ciągu tygodnia, dzięki życzliwości ludzkiej, rodzina otrzymała centralny piec, grzejniki i nagle w domu zrobiło się przytulnie i ciepło. Na ostatnim etapie remontu w pomoc zaangażowała się również rodzina dla której Stowarzyszenie robiło dwa pokoje - wylicza z uśmiechem Monika Sobik.

 

Kolejny remont na terenie powiatu wodzisławskiego już po świętach.